O pomoc poprosił nas mieszkaniec okolic „starej” ulicy Koszalińskiej w Szczecinku. – Jakoś jeszcze jesienią zeszłego roku rozpoczęto remont uliczki bez nazwy łączącej ulice Mierosławskiego z Jeziorną – mówi. – Wykonano jakieś 100 metrów od strony Jeziornej, położono polbruk i tak to zostawiono nieskończone już kolejny miesiąc. A uliczka jest jeszcze przynajmniej dwa razy dłuższa i jeździ się po niej fatalnie. Czy zadanie będzie ukończone, czy tak to zostanie?
O wyjaśnienia poprosiliśmy Mateusza Ludewicza, rzecznika prasowego szczecineckiego ratusza. – Prace na odcinku od ulicy Jeziornej wykonano faktycznie pod koniec zeszłego roku, ale poprzedziła je wymiana sieci deszczowej – nasz rozmówca tłumaczy, że połączono oba zadania, aby nie wykonywać wykopów dwa razy. – Pozostały odcinek uliczki osiedlowej zostanie oczywiście także zostanie wyremontowany, ale obecnie prace wstrzymano z uwagi na niesprzyjającą aurę. Roboty planujemy wznowić w kwietniu, myślę, że do czerwca będzie po sprawie.
Uliczka – choć nawet nie ma swojej nazwy – pełni ważną rolę w układzie komunikacyjnym Szczecinka służąc jako objazd jednokierunkowej na tym odcinku ulicy Koszalińskiej. Pozwala także ominąć korkujące się w godzinach szczytu rondo na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Mierosławskiego czy dojechać rodzicom z dziećmi do przedszkola Nutka. Teoretycznie – o czym informują znaki – powinni z niej korzystać tylko mieszkańcy pobliskich bloków, ale w praktyce trasa jest bardzo uczęszczana.
Jazda nią jednak nie należy do przyjemności. Kilkadziesiąt laty temu uliczkę wyłożono trylinką, dziś bardzo nierówną i wyboistą.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?