Włamania w Stargardzie Szczecińskim. Trójka nieletnich w rękach policji [ZDJĘCIA]

Włamania w Stargardzie Szczecińskim

Podczas tegorocznej majówki stargardzcy policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie kradzieży rozbójniczej, do której doszło w godzinach wieczornych niemal w centrum miasta. Do małoletniego chłopca grającego w piłkę na terenie parku podeszło trzech, wówczas nieznanych młodych chłopców i pod pretekstem zadzwonienia, uzyskali od niego telefon komórkowy. Kiedy poszkodowany usiłował odzyskać swoje mienie, młodzieńcy grozili mu użyciem przemocy. Następnie zabierając wartą kilkaset złotych komórkę, oddalili się w nieznanym kierunku.

Wówczas analiza zebranych informacji oraz podobnych spraw z tego okresu szybko pozwoliła stargardzkim policjantom wytypować odpowiedzialnych za ten czyn trzech nieletnich, którzy dobrze znani są miejscowym stróżom prawa. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego zatrzymali dwóch 16-latków i 13-latka, a policjanci z Zespołu do spraw Nieletnich i Patologii całej trójce przedstawili stosowne zarzuty.

Jednak długo nie trzeba było czekać na kolejne zdarzenia z udziałem tej trójki. W nocy z niedzieli na poniedziałek nieznany sprawca poprzez wyważenie rolety zabezpieczającej, włamał się do pomieszczenia handlowego, w którym sprzedawane są kebaby i z wnętrza ukradł kasetkę z pieniędzmi oraz kilkanaście sztuk różnych napojów. Kolejnej nocy nieopodal tego miejsca doszło do następnego włamania. Tym razem z kiosku, w którym również wyważono roletę, a następnie wybito szybę, zginęły pieniądze oraz papierosy różnych marek. Łącznie skradzione mienie wyceniono na sumę ponad 2 tysięcy złotych.

W obu przypadkach na miejscu zdarzeń policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy i poddali szczegółowej analizie oba przypadki. Funkcjonariusze szybko wytypowali sprawców, okazali się nimi znani już z naruszania prawa dwaj 16-latkowie oraz ich 13-letni kolega. W miejscu zamieszkania jednego z nich policjanci zabezpieczyli część skradzionego mienia, a także bilon pochodzący z włamania.

Stargardzcy policjanci po raz kolejny przedstawili chłopcom zarzuty i po raz kolejny przekazali sprawę do Sądu Rodzinnego.