- To już szósta osoba, która zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku, aby poinformować o internetowym oszustwie i przestrzec innych aby z dużą uwagą czytały wszystkie SMS-y - informuje starszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej policji.
Mechanizm za każdym razem był podobny - kobieta otrzymała SMS od córki z informacją o zmianie jej numeru telefonu. - "Córka - oszust " szybko nawiązała kontakt przez znany komunikator i wyjaśniła, że telefon wpadł jej do toalety i potrzebuje pieniędzy na nowy - informuje Anna Matys. - Dalej seniorka była instruowana, na jakie konto ma przelać pieniądze i jaką kwotę. Pierwsza „czerwona lampka” zaświeciła się kobiecie, kiedy córka poprosiła o pieniądze w złotówkach, a nie w innej walucie, jak robiła to dotychczas.
Kobieta wykonała również telefon sprawdzający do córki, aby potwierdzić nieszczęśliwy wypadek z telefonem, po czym wnuczka zapewniła babcię, że telefon mamy ma się całkiem dobrze. Ostatnią weryfikacją, która zapewne wprawiła w zdumienie oszusta było pytanie kontrolne czyli wymuszenie na oszuście podanie danych, które zna tylko członek rodziny.
Takich zdarzeń w ostatnim czasie policjanci w Szczecinku odnotowali aż sześć. Tzn. tle osób zgłosiło się na policję i nic nie straciło, ale być może oszuści dalej grasują lub ktoś nawet nie wie, że padł ofiarą oszustwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?