Wyborczy galimatias w Szczecinku. Czyli kto z kim i pod jakim szyldem

Wybory samorządowe już 7 kwietnia, finiszuje rejestracja komitetów wyborczych na poziomie lokalnym (komitetom ogólnokrajowym – to zwykle duże partie - wystarczy rejestracja centralna). Potem będzie jeszcze czas na oficjalne zgłoszenie kandydatów na radnych i włodarzy miast i gmin.

I okazuje się, że to jakie nazwy komitetów znajdziemy na kartach do głosowania niekoniecznie musi zgadzać się z tym, do czego byliśmy do tej pory przyzwyczajeni. Na dziś najpewniej w wyborach w samym Szczecinku pod własną nazwą wystartują jedynie kandydaci Koalicji Obywatelskiej, której kandydatem na burmistrza jest Daniel Rak, obecny szef ratusza. Przypomnijmy, że 5 lat temu na KO w mieście głosowało blisko 48 procent wyborców, a burmistrzem został Daniel Rak.

A co z innymi, znanymi partiami? Na kilka dni przed zakończeniem rejestracji komitetów wiadomo, że w Szczecinku zrobił to komitet Przyjazny Samorząd. To grupa związana ze szczecineckim posłem Trzeciej Drogi Radosławem Lubczykiem. W rozmowie z nami nie ukrywał jednak, że zrobiono to niejako na wszelki wypadek, gdyby Trzecia Droga – co mało prawdopodobne – nie poszła do wyborów pod tym szyldem. Na dziś najbardziej realny scenariusz to własne listy TD w wyborach powiatowych, w mieście – czemu Radosław Lubczyk nie zaprzeczył – kandydaci z nim związani zasilą listy komitetu Jerzego Hardie-Douglasa. 5 lat temu Trzeciej Drogi jeszcze oczywiście nie było, nie było też żadnego innego komitetu związanego z posłem.

Start byłego burmistrza Szczecinka i posła z ramienia KO z własnego komitetu to największe zaskoczenie tych wyborów. KWW Douglasa jest już zarejestrowany, ma się promować w wyborach miejskich i powiatowych jako Platforma Douglasa. To ewidentne nawiązanie do Platformy Obywatelskiej, której członkiem kandydat na burmistrza nadal jest, choć najprawdopodobniej – w obliczu startu przeciwko kandydatowi KO – z szeregami partii się pożegna. 5 lat temu oczywiście Jerzy Hardie-Douglas startował do powiatu z ramienia KO.

Zdziwieni mogą być także wyborcy Prawda i Sprawiedliwości. Członkowie tej partii zawiązali bowiem KWW Przyjazny Szczecinek, co oznacza, że najpewniej pod tym szyldem wystartują w wyborach do Rady Miasta Szczecinek, ale już na poziomie powiatu jako PiS. To także spora niespodzianka, bo np. w poprzednich wyborach w wyborach samorządowych w mieście używano nazwy partii, choć tworzyły go też wówczas inne ugrupowania (głównie z ruchu Razem dla Szczecinka). Na dziś oficjalnie nie wiadomo, kto będzie kandydatem tego ugrupowania na burmistrza. Z naszych informacji wynika, że pod nowym szyldem znajdzie się także miejsce dla kandydatów związanych z Konfederacją (5 lat temu w mieście komitet Marcina Bedki związanego z tym ugrupowaniem uzyskał 3,5 procent głosów). PiS zaś wówczas poparło prawie 27 procent głosujących mieszkańców Szczecinka.

Na dziś wiadomo, że do walki o ratusz włączy się jeszcze Porozumienie Samorządowe, czyli ugrupowanie związane ze starostą szczecineckim Krzysztofem Lisem. Jego kandydatką na burmistrza jest Małgorzata Kubiak-Horniatko, radna miejska i dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Ciekawostka – starosta będzie „1” listy PS do Rady Powiatu, ale z okręgu szczecineckiego (do tej pory zawsze startował z rodzinnych Barwic). Pięć lat temu Porozumienie poparło w Szczecinku blisko 15,5 procent głosujących.

Na dziś wydaje się także, że w wyborach na poziomie szczecineckim swojej listy mieć nie będzie Lewica, która lokalnie ma wesprzeć Koalicję Obywatelską, a jej sympatycy znajdą się na jej listach. 5 lat temu Lewica dostała w wyborach do RM Szczecinka nieco ponad 3 procent.