Blisko 80 lat po wojnie w domach w Szczecinku można wciąż znaleźć istne skarby. Nasz Czytelnik pokazał nam znalezisko, jakiego tuż przed Świętami Bożego Narodzenia dokonał jeden z jego znajomych.
- Taki prezent pod choinkę podczas porządków na strychu zrobił sobie mój znajomy –
pisze pan Sebastian ze Szczecinka i pokazuje zdjęcie srebrnych sztućców, a konkretnie łyżek:
- Pytanie czy tam jest nazwa restauracji z Neustettin czy to znak jakiejś miejscowej rodziny?
CZYTAJ TEŻ:
Z napisu na pudełku z łyżkami można wywnioskować, że chodzi o Reinholda Erbgutha ze Szczecinka z I połowy XX wieku, znajduje się tam również informacja, że był on właścicielem zakładu sprzedającego zegary i wyroby złotnicze. To by pasowało do srebrnych sztućców. Potwierdza to także książka adresowa z tego okresu, w której znajdujemy Reinholda Erbgutha mieszkającego przy ówczesnej Königstrasse, czyli dzisiejszej ulicy Bohaterów Warszawy. Był zegarmistrzem, co składa się w logiczną całość.
Oczywiście zagadką pozostaje, czy znalezisko było przed wojną jego własnością, czy też inny mieszkaniec Szczecinka po prostu kupił w jego firmie sztućce.
echodnia.eu Adam Michcik jak oddać ważny głos - na region
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?