Niemal w każdym momencie można zostać pracownikiem Biedronki. W tej chwili w Szczecinie można zatrudnić się w sklepie na stanowisku kasjera, menadżera czy kierownika sklepu. W sumie na te stanowiska jest teraz prawie 15 ofert pracy. Najwięcej na stanowisko sprzedawca-kasjer.
Jak informuje portal pracawbiedronce.pl właśnie na tym stanowisku można teraz zarobić od 3460 do 4090 zł brutto miesięcznie w pierwszym roku pracy.
Ale w Biedronce możesz pracować również na stanowisku pracownika sklepu lub kasjera – wynagrodzenie na tych stanowiskach waha się w granicach 3400 – 3940 zł brutto miesięcznie na początek, ze względu na okrojony zakres obowiązków. W skład tej pensji wchodzi płaca zasadnicza, nagroda za obecność i miesięczna premia, zależna od poziomu realizacji budżetu i procedur operacyjnych.
Sieć twierdzi, że zapewnia też wypłatę dodatków za wszystkie przepracowane nadgodziny, godziny nocne oraz dodatku za pranie odzieży roboczej, nagrodę roczną – w 2021 roku wyniosła ona 2500 zł brutto, podwyżki stażowe po roku oraz po 3 latach pracy, inne nagrody finansowe, min. 2 raz w ciągu roku, w postaci e-kodów czy voucherów.
Od stycznia 2022 roku w sklepie Biedronka na stanowisku starszego sprzedawcy kasjera płaca wynosi 3460 – 4090 zł brutto miesięcznie, zastępcy kierownika sklepu waha się w granicach 3950 – 5700 zł brutto miesięcznie na początek, a na stanowisku kierownika sklepu waha się w granicach 5100 – 7840 zł brutto miesięcznie na początek.
Natomiast na stanowisku Magazyniera pracując w Centrum Dystrybucyjnym, wynagrodzenie waha się w granicach 3800 – 6320 zł brutto miesięcznie na początek. Inspektor ds. administracyjno-magazynowych w sieci sklepów otrzyma 4650-4950 zł.
Z pytaniem dlaczego to akurat zarobki w Biedronce są takim papierkiem lakmusowym zarobków w handlu, zwróciliśmy się do profesor Anety Zelek z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu.
- To przede wszystkim dlatego, że jest to najrozleglejsza sieć handlowa w Polsce - tłumaczy profesor Aneta Zelek. - Zatrudnia też w swoich placówkach bardzo dużo pracowników, bo około 60-70 tysięcy. Ma największą i najbardziej chyba zagęszczoną sieć swoich sklepów.
- Natomiast ten kryzys wizerunkowy, jaki sieć Biedronka miała w 2004 roku, już został przez Polaków prawie zapomniany - dodaje prof. Zelek. - Przypomnę, że dotyczył on traktowania pracowników sieci sklepów. Polacy Biedronce w większości przebaczyli, ale dopiero wtedy kiedy sieć została sponsorem piłki nożnej w 2012 roku. Dopiero wtedy udało się Biedronce wyjść z kryzysu. Teraz już nie wszyscy nawet pamiętają o tym, choć ten kryzys wizerunkowy trwał 8 lat i był bardzo głęboki. Obserwuję to na zajęciach ze studentami, którzy w 2004 roku mieli zaledwie kilka lat. Dla nich to co stało się z Biedronką od 2004 do 2012 roku to jakaś prehistoria. Poza tym Biedronka w tej chwili mocno pracuje nad tym, aby relacje w firmie były jak najlepsze.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?