Bilardzista z Grzmiącej wygrywa prestiżowy turniej w Lublinie [zdjęcia]

Pierwszy turniej to Mistrzostwa Polski Masters 40+ w snookerze. - Był to turniej indywidualny i zająłem w nim 3. miejsce czyli brązowy puchar - mówi Sylwester Szumer, bilardzista w Grzmiącej. - Przegrałem w półfinale z późniejszym zwycięzca Marcinem Bek z Warszawy.

Drugi turniej trwał równolegle do pierwszego i były to już Drużynowe Mistrzostwa Polski Masters 40+. Gra się w parach dwóch na dwóch i jest to shot by shot, czyli po jednym uderzeniu na zmianę. - Grałem z moim serdecznym przyjacielem że Szczecina z Pawłem Flantowiczem i udało nam się wywalczyć złoty medal czyli zdobyć Mistrzostwo Polski - dodaje pan Sylwester.

Dodajmy, że na turniej zjechali zawodnicy z całej Polski. - W finale pokonaliśmy drużynę złożona z Marcina Beka i Piotra Murata - mówi bilardzista. - Myślę, że bukmacherzy jakby mieli obstawiać, to by stosunek wynosił 70 do 30 dla przeciwników.  Wygraliśmy z nimi zdecydowanie i pewnie 3:1 zdobywając puchar.

Sylwester Szumer no co dzień trenuje już na własnym stole w Grzmiącej i w Szczecinie w zaprzyjaźnionym klubie FreeBall. Oprócz tego gra w pierwszej polskiej lidze snookera i obecnie zajmuje 2. miejsce. Do końca sezonu został już tylko jeden turniej który pod koniec listopada odbędzie w klubie, który reprezentuje Trick Shot Club Lwówek ze Lwówka Wielkopolskiego. - Mogę już nieoficjalnie dodać że w przyszłym sezonie awansuje do snookerowej ekstraklasy czyli słynne TOP16 i jak sama nazwa mówi gra tam tylko 16 osób i wyżej już się nie da awansować - mówi nasz rozmówca. - Na tą chwilę jest to mój największy sukces w karierze bo mimo posiadania już kilka medali Mistrzostw Polski to jeszcze nigdy nie zdobyłem złota.  Wielkie dzięki moim dobroczyńcom, naszej lokalnej firmie   PComputer Sylwia i Piotr Przybylka, firmie HiT Transport z Wolsztyna, Marvel Personal Consulting z Gryfina oraz Apartamenty Parkova z Rewala - dodaje.