Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Borsuk zastąpi postsowieckie BWP. Wóz był testowany na poligonie drawskim [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Tak się prezentuje wóz Borsuk na testach na poligonie drawskim
Tak się prezentuje wóz Borsuk na testach na poligonie drawskim Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych
Polska armia kupi 1400 bojowych wozów piechoty Borsuk. Najnowsze „dziecko” polskiego przemysłu zbrojeniowego było testowane m.in. na poligonie drawskim.

Minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał z konsorcjum spółek zbrojeniowych umowę ramową na dostawę 1400 bojowych wozów piechoty Borsuk w różnych wersjach na dostawę tysiąca czterystu Borsuków, czyli nowych pływających bojowych wozów piechoty. Potrzeby wojska – szczególnie w kontekście zagrożenia ze Wschodu – są ogromne, bo wciąż podstawowym wozem jednostek zmechanizowanych są postsowieckie BWP, modernizowane co prawda, ale mocno już odstające od wymogów współczesnego pola walki. Zamówienie jest olbrzymie, choć mówiło się nawet o dwóch tysiącach nowych Borsuków, i jego realizacja zajmie lata. To zarazem największe zamówienie w polskiej zbrojeniówce od pół wieku.

Co ciekawe, wóz Borsuk już w roku 2020 przeszedł wymagające testy na poligonie drawskim.

– Borsuk, a dokładnie rzecz ujmując jego pierwszy prototyp został uzbrojony w ZSSW-30 i wyruszył na polowanie w Drawsku –

mówił wówczas Bartłomiej Zając, prezes zarządu Huty Stalowa Wola. - Nie jesteśmy upoważnieni do informowania na tym etapie o wynikach przeprowadzonych sprawdzeń i testów, jednakże mogę z dumą powiedzieć, że jesteśmy w pełni zadowoleni z pierwszych efektów naszej pracy. Zarówno Borsuk, jak i ZSSW-30 to najlepsze, istniejące przykłady tego, że inwestycje w krajowe kompetencje przynoszą spektakularne efekty.

Projekt Borsuk, czyli nowy pływający bojowy wóz piechoty, to dzieło Huty Stalowa Wola, jednej z firm Polskiej Grupy Zbrojeniowej. We wrześniu 2020 roku na poligonie w Drawsku Pomorskim prototyp Borsuka – wraz z zdalnie sterowaną wieżą 30 mm - przeszedł serię badań i sprawdzeń, w tym testów ogniowych.
Borsuk uzupełni arsenał polskiej armii, w której służą jeszcze pojazdy konstrukcji radzieckiej. Wciąż mamy jeszcze kilkaset słynny bewupów (BWP – bojowy wóz piechoty). Jest i świetny Rosomak. Nowoczesny wóz Rosmak sprawuje się doskonale, to jednak pojazd kołowy. Borsuk natomiast porusza się na gąsienicach. Serce nowego wozu piechoty jest automatyczna wieżą z armatką o kalibrze 30 mm Orbital Bushmaster i karabinem 7,62 mm. Wieża mieści całą elektronikę kierowania ogniem, a także wyrzutnię pocisków ppanc. Spike. Kadłub – oprócz zaawansowanej elektroniki współczesnego pola bitwy środków łączności – zmieści się trzech członków załogi i sześcioosobowy oddział piechoty. Transporter zgodnie z życzeniem wojska potrafi pokonywać przeszkody wodne.

Stalowa Wola pracowała nad projektem od połowy poprzedniej dekady. Borsuk ma szansę wejść do seryjnej produkcji na przełomie 2023/24 i stać się podstawowym wozem naszej piechoty zmechanizowanej. I eksportowym przebojem naszego przemysłu zbrojeniowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto