Do kradzieży doszło w marcowy weekend w szczecineckim zakładzie firmy Spectrum Alupro produkującej okna. Złodzieje włamali się do firmy i w ciągu dosłownie 20 minut wynieśli sprzęt i narzędzia warte 275 tysięcy złotych. Akcja była profesjonalnie przygotowana, urządzenia spakowane na busa i błyskawicznie wywiezione.
- Dla nas to olbrzymia strata, bez której firma nie mogłaby funkcjonować, a nie wiem czy by się podniosła –
Krzysztof Siatkowski, właściciel firmy, mówi, że widok ogołoconej z wyposażeni hali produkcyjnej dosłownie ściął go z nóg. Wszystko wskazywało na to, że to robota zawodowców, kradzież na zlecenie i łup szybko trafi do pasera.
Zgłoszenie wpłynęło oczywiście na policję, a rozwój wypadków – a szczególnie ich tempo – zaskoczyło poszkodowanych. Dość powiedzieć, że po dosłownie dwóch dniach policjanci ze Szczecinka odzyskali większość skradzionego mienia, a podejrzani o dokonanie skoku znaleźli się w areszcie tymczasowym. Sąd zdecydował, że 43-latek i 27-latek najbliższe trzy miesiące spędzą za kratkami. - Mamy już ponad 90 procent skradzionych maszyn, resztę sprawcy zdążyli już upłynnić, ale mam nadzieję, że i je odzyskamy – Krzysztof Siatkowski dodaje, że jest pod wrażeniem skuteczności szczecineckich policjantów. - Wiemy, jak ciężkie są dziś czasy, więc cieszymy się, że firma może nadal działać dzięki fachowości policji, a za co chcieliśmy im gorąco podziękować.
Na słowach się nie skończyło. Właściciele firmy odwiedzili szczecinecką komendę policji, aby osobiście podziękować stróżom prawa. Państwo Krzysztof i Kamila Siatkowscy spotkali się z inspektorem Andrzejem Dziemianko, komendantem powiatowym policji i na jego ręce złożyli podziękowania. - Szczególne słowa podziękowania zostały skierowane również pod adresem policjantów, którzy z pełnym poświęcenia działaniem i zaangażowaniem doprowadzili do odzyskania większej części utraconego w wyniku włamania do firmy mienia – mówi starszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka prasowa szczecineckiej policji.
- Panie komendancie, proszę nam wierzyć - widząc straty i ogołocenie z narzędzi firmy nie widzieliśmy sensu prowadzenia dalej naszej działalności –
mówiła Kamila Siatkowska.
- Uratowaliście nie tylko naszą firmę, ale również rodziny osób, które u nas pracują. Bez odzyskania tych narzędzi było by nam ciężko odbudować firmę i jej możliwości produkcyjne.
iPolitycznie - Dominik Tarczyński - skrót 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?