Było szczecineckie nadleśnictwo, będzie SAPiK. Pierwszy krok [zdjęcia]

Szczecinecki ratusz zleci opracowanie dokumentacji technicznej dotyczącej budynku dawnego Nadleśnictwa przy ulicy Kościuszki.

- Na tym etapie chcemy dostosować do wymogów przeciwpożarowych drewnianą klatkę schodową i korytarze –

mówi Dorota Rusin-Hardenbicker, wiceburmistrz Szczecinka. To – wbrew pozorom – ogromne zadanie, bo budynek (mimo remontów) pochodzi z lat 30. XX wieku i wiele rozwiązań pochodzi z tamtej epoki i oczywiście nie spełnia współczesnych wymogów bezpieczeństwa, a przecież obiekt ma służyć głównie dzieciom i młodzieży. - Konieczne jest m.in. wykonanie instalacji odymiających – wiceburmistrz dodaje, że konieczna będzie także budowa windy, najpewniej zewnętrznej. - Po otrzymaniu dokumentacji projektowej będziemy chcieli przystąpić do realizacji i poszukać dofinansowania na ten etap inwestycji.

To z kolei wstęp do kompletnej przebudowy całego gmachu pod kątem Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. Sama działka (z parkingiem, terenem zielonym i magazynem) ma około 4 tys. metrów kwadratowych. Budynek zaś około 1700 metrów. To w sumie trzy piętra, na upartego można także przystosować strych. Mimo kilkuletniego okresu po wyprowadzce leśników dawne nadleśnictwo jest w dobrym stanie technicznym. Nie da ukryć, że wymaga jednak także sporych nakładów. Nie tylko na sam remont, ale i przystosowanie do wymogów ośrodka kultury. Dziś to istny labirynt większych i mniejszych pomieszczeń, korytarzy, pokoi przechodnich, zaułków itp.. Jest pomysł, aby przy Kościuszki zrobić więcej otwartej przestrzeni, aby instruktorzy nie pracowali w zamkniętych pracowniach, aby uczestnicy różnych zajęć bardziej się integrowali. Jest i plan przeniesienia tu pobliskiej biblioteki dziecięcej.

Budynek przy Kościuszki powstał jako tzw. Pommernhaus, czyli Dom Pomorski – siedziba różnych organizacji. Po wojnie działała tam Okręgowa Dyrekcja Lasów Państwowych, a później Nadleśnictwo Szczecinek, które niedawno wybudowało nową siedzibę przy ulicy Polnej, a starą wystawiło na sprzedaż. Ratusz zapłacił za nadleśnictwo 1,3 miliona złotych korzystając w roku 2019 z prawa pierwokupu.