Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarz w Szczecinku. Po otwarciu, nie ma tłumów na grobach bliskich [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Leszek Johaniuk (z prawej) w drodze na groby bliskich
Leszek Johaniuk (z prawej) w drodze na groby bliskich Rajmund Wełnic
We wtorek - dzień po trzydniowym zamknięciu cmentarzy - mieszkańcy Szczecinka ruszyli na groby bliskich.

Cmentarze - także w Szczecinku - były zamknięte przez trzy dni, aby uniknąć tłumów w czasie Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego i zmniejszyć ryzyko zarażeń koronawirusem.

We wtorek na szczecineckiej nekropolii od rana pojawiło się więc sporo ludzi. Porządkowali groby, stawiali na nich znicze i kwiaty. - Jest mi straszliwie smutno, że nie mogłem być na mogiłach bliskich w Dniu Wszystkich Świętych, to byłby pierwszy raz od 35 lat, bo na co dzień mieszkam w Ottawie w Kanadzie - mówi Leszek Johaniuk, którego spotkaliśmy z chryzantemami na cmentarzu. - W Kanadzie nie ma takiego pięknego zwyczaju odwiedzania grobów.

Wizytom na cmentarzu sprzyjała przepiękna pogoda. Tłumów od rana jednak nie było, choć oczywiście ludzi jest znacznie więcej niż w dzień powszedni. Najpewniej po pracy jeszcze wiele osób tutaj zajrzy.

Umiarkowany ruch panuje także na szczecineckim targowisku położonym przy cmentarzu. Handlowcy sprzedają chryzantemy, stroiki i znicze. - Kupujących jest oczywiście zdecydowanie mniej niż 1 listopada, ale staramy się zmniejszyć swojej straty - mówi jeden ze sprzedających.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto