O interwencję poprosili nas mieszkańcy Brodźców w gminie Szczecinek, chodzi o drogę gminną od krajowej „jedenastki” do wsi. - Aktualnie droga jest zdewastowana, a ubytki sięgają kilkunastu centymetrów głębokości, co powoduje że niektóre auta osobowe trą podwoziem o nawierzchnię – piszą nasi Czytelnicy i na dowód dołączają zdjęcia. - W sezonie silnych opadów deszczu, droga ta zamienia się w „dakarową” przeprawę.
CZYTAJ TEŻ:
Sęk w tym, że nie każdy ma terenówkę i ochotę na off road w drodze do domu. - Kilka lat temu odlesiono znaczną część terenu, przeznaczając na działki budowlane – dodają mieszkańcy Brodźców. - Szumnie nazywano ten teren w ogłoszeniach „zielone płuca Szczecinka”. Na chwilę obecną trwają już cztery nowe inwestycje (budowa domków jednorodzinnych). W całej tej sprawie nikt nie pomyślał o drodze dojazdowej, która od kilku lat ulega powolnej dewastacji.
Jazda po dziurach i wybojach to oczywiście nie tylko offroadowe doznania, ale i drenaż kieszeni mieszkańców. - Oprócz dużego dyskomfortu korzystania z „drogi w ruinie” mieszkańcy skazani są również na bardzo kosztowne naprawy zawieszenia w swoich samochodach, nie wspominając już o kosztach utrzymania samochodów w należytej czystości – piszą Czytelnicy. - Tyle się słyszy o dotacjach na remonty dróg w gminie Szczecinek, a ciągle pomijane są drogi gruntowe prowadzące do małych wsi czy osad.
O wyjaśnienia poprosiliśmy przedstawiciela samorządu - Stan drogi prowadzącej do miejscowości Brodźce jest nam znany – mówi Jakub Diakun z Urzędu Gminy Szczecinek. - W najbliższej przyszłości stan drogi zostanie poprawiony. Dołożymy wszelkich starań, aby nowopowstała droga gwarantowała najwyższy możliwy komfort podróży.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?