Dość bałaganu koło pojemników na używaną odzież - Straż Miejska w Szczecinku [zdjęcia]

To niestety częsty widok w Szczecinku – stosy ubrań walających się wokół pojemników na używaną odzież. Regularnie np. tak wygląda otoczenie kosza na skrzyżowaniu ulicy Jeziornej i Kościuszki.

- Takie nieestetyczne widoki stały się już tradycją – piszą szczecineccy strażnicy miejscy. - Nie ma tygodnia, żebyśmy nie musieli interweniować w takich sytuacjach. To bardzo dobrze, że ludzie chcą się dzielić ubraniami. Często niestety jest tak, że osoby przynoszące ubrania zastają pojemniki na odzież już pełne i pozostawiają rzeczy obok myśląc, że nic złego nie robią. Jest to ewidentne zaśmiecanie miejsca publicznego w takich przypadkach strażnik może nałożyć mandat karny.

Mieszkanka osiedla Zachód w Szczecinku zwróciła nam tez uwagę na taki aspekt: - Na moich oczach pod pojemniki przyjechał samochód z hurtowni odzieży używanej, wyładował kilka worków, jakie buty nie do pary, torebki itp., pewnie to co się już nie sprzeda – mówi. – To co się zmieściło do pojemników to upchnął tam, a resztę zostawił koło nich.

Ukarani mogą być jednak nie tylko śmiecący, ale i właściciele pojemników, którzy powinni dbać o ich odpowiednio częste opróżnianie. - O problemie i konieczności podjęcia niezbędnych działań, zwiększających częstotliwość opróżniania pojemników powiadamiane są instytucje będące właścicielami takich pojemników – zapowiada Straż Miejska w Szczecinku.

Można to jednak załatwić kulturalnie – o czym pisaliśmy niedawno na przykładzie mieszkańca Szczecinka, który używany garnitur, ale w bardzo dobrym stanie, zawiesił na wieszaku obok pojemnika w plastikowym worku i kartką z podanym rozmiarem. To na pewno lepszy sposób na wsparcie kogoś niż zostawienie odzieży przed pojemnikiem, gdzie po kilku godzinach zamienia się ona w stos mokrych szmat.