We wtorek (24 marca) zebrała się Rada Gminy Szczecinek. Zapalnym punktem obrad była kwestia losu funduszu sołeckiego na rok 2021. Zgodnie z uchwałą podjętą 10 głosami za (na 15 radnych) Rada nie zgodziła się, aby fundusz znalazł się w przyszłorocznym budżecie gminy wiejskiej Szczecinek. Z pomysłem takim wyszedł wójt.
W zeszłym roku fundusz sołecki wyniósł około 640 tys. zł, to około 100 zł na mieszkańca każdego sołectwa faktycznie tam mieszkającego. Gmina dostawała na to dopłaty – choć z roku na rok malejące – z budżetu państwa (ostatnio 35, 23 i 13 tys. zł). Za te pieniądze można było wykonać drobne inwestycje, zorganizować imprezy integracyjne, kupić paliwo do kosiarek itp..
Wójt Ryszard Jasionas zapewniał, że pieniądze dla sołectw będą nadal, ale w innej formie. – Chodzi o to, aby kierować je do aktywnych, a nie do tych, którzy mówią, że się należy – wyjaśniał. Padł przy tym argument, że z 28 sołectw w gminie aż 15 wykorzystało je w minionym „rzutem na taśmę” w ostatnich tygodniach grudnia, bo pieniądze są „za małe, aby coś zrobić, a za duże, aby je stracić”. A mimo to w zeszłym roku do kasy samorządu wróciło około 180 tysięcy złotych niewykorzystanych przez sołectwa. – Są sołectwa, które mocno angażują, ale takich jest niewiele – podsumował wójt gminy Szczecinek.
Przeciwnicy nowych rozwiązań podnosili argument, że istniejący od lat fundusz sołecki mobilizował lokalne społeczności do działania i wspólnych inicjatyw. I przykład z gmin wiejskich biorą miasta – ostatnio Szczecinek – tworząc budżety obywatelskie będące odpowiednikiem funduszy sołeckich.
Radni ubolewali także, że na sesję Rady – z uwagi na zagrożenie koronawirusem – nie mogli wejść sołtysi i przedstawić swojego zdania. Nie było także konsultacji społecznych, także żadna z rad sołeckich nie przedstawiła swojej opinii.
- Wójt gminy Szczecinek pod osłoną panującej epidemii chce forsować niekorzystne dla mieszkańców gminy uchwały – ubolewał w liście do redakcji jeden z mieszkańców gminy. - Nie konsultował faktu braku funduszu sołeckiego z mieszkańcami ani sołtysami. (…) Nawet radni opozycji apelują o przełożenie sesji ze względu na panującą epidemii oraz na fakt iż większość radnych ze względu na wiek jest w grupie podwyższonego ryzyka.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?