Dzięki uprzejmości Dariusza Tederko możemy zaprezentować serię pamiątek z dawnego poligonu i obozu szkoleniowego Wehrmachtu w Bornem Sulinowie (niem. Trüppenlager Gross Born). Okazuje się, że mimo militarnego przeznaczenia, dbano także o wyprodukowanie całkiem sporej ilości gadżetów związanych z bazą wybudowaną w latach 30. XX wieku w pomorskich lasach.
- Część tych eksponatów należy do mnie, część do kolegów, którzy także pasjonują się lokalną historią –
mówi pan Dariusz, miłośnik i badacz dziejów poligonu Gross Born w czasach, gdy stacjonowały tu wojska niemieckie i sowieckie.
– Wiele z tych przedmiotów udało nam się pozyskać na różnych aukcjach i od kolekcjonerów.
Jest tu sporo ceramiki – talerze, kufle, filiżanki. Sporym rarytasem jest szklany bucik z wizerunkiem Gross Born – takie widoki (brama wjazdowa z wartownikami czy kasyno oficerskie) umieszczano także na wyrobach ceramicznych.
CZYTAJ TEŻ:
Są i naczynia metalowe, miski, szkatuły. Wszystko z napisami i emblematami jednoznacznie kojarzącymi się w poligonem – początkowo artyleryjskim, co potwierdza pamiątkowy medalion z działem i artylerzystami.
Są i przedmioty użytkowe – pudełko po zapałkach, czy sztućce z kantyny żołnierskiej. – Większość tych przedmiotów nie była nigdzie oficjalnie pokazywana, ale bardzo możliwe, że przekażemy je do borneńskiej izby muzealnej, aby także inni mogli poznać tę część historii Bornego Sulinowa – dodaje Dariusz Tederko.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?