Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Garnizon Borne Sulinowo. Piwiarnia, kasyno, kantyny, stołówki, czyli tak tu jadano [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Tak do niedawna prezentowała się piwiarnia w dawnym domu oficera w Bornem Sulinowie
Tak do niedawna prezentowała się piwiarnia w dawnym domu oficera w Bornem Sulinowie Jakub Strelcow, Piotr Wysocki
W garnizonie Borne Sulinowo przez dekady stacjonowało jednocześnie nawet kilkanaście tysięcy żołnierzy i oficerów. Gdzie jedli, co pili, jak spędzali wolny czas?

Baza i poligon Gross Born wybudowany przez Niemców w drugiej połowie lat 30. XX wieku to nie tylko kompleks koszar i budowli ściśle militarnych. To także całe zaplecze logistyczne – od magazynów przez szpital, więzienie po kuchnie, stołówki, kantyny i kasyno oficerskie. Codziennie karmiono tu nawet kilkanaście tysięcy osób.

Także w czasach powojennych, gdy w Bornem Sulinowie, stacjonowali Rosjanie, także oczywiście strona bytowo-socjalna dla żołnierzy musiała być zapewniona.

CZYTAJ TEŻ:

Dziś, gdy armii w Bornem Sulinowie, już nie ma do kilkudziesięciu lat, a wiele obiektów wojskowych zniknęło z powierzchni ziemi lub zmieniło przeznaczenie, niełatwo jest wytropić ślady przybytków, w których karmiono żołnierzy, czy też gdzie się bawili.

Ale dzięki pasji Piotra Wysockiego i Jakuba Strelcowa z fejbookowego portalu Poligon Gross Born, udało się dotrzeć do śladów tej przeszłości leśnego miasteczka. Najważniejszym obiektem o takim przeznaczeniu było oczywiście oficerskie kasyno, czyli dzisiejszy, mocno zrujnowany Dom Oficera.

- Na pewno nie wszyscy wiedzą, że w kasynie oficerskim do dzisiaj w lekko zmienionej formie zachowało się pomieszczenie gdzie znajdowała się niegdyś piwiarnia – pisze Jakub Strelcow. - Najlepsze jest to, że dalej można tu znaleźć fragmenty oryginalnych napisów, które zdobiły ściany.

Można te obrazki zestawić z archiwalnym zdjęciami piwiarni z czasów niemieckich.

Pasjonaci historii mają także zdjęcia z wnętrza stołówki Neustrelitz, fotografie są z 2017 roku - dodaje Jakub Strelcow.

Tu dwa słowa wyjaśnienia – w całej bazie wojskowej była sieć kantyn żołnierskich dla szeregowców i podoficerów. Było ich w Bornem aż 23, spora część zachowała się do dzisiaj, choć oczywiście mają inne przeznaczenie.
Np. dawna kantyna była w czasach, gdy stacjonowali tu Rosjanie, kinem i biblioteką. Dziś stoi pusta. Stołówki żołnierskie były nazwane od miast-garnizonów w okręgu wojskowym z siedzibą w Szczecinie. Obecna poczta za patrona miała Szczecin, a budynek kulturalno-oświatowy Stargard.

Większość z nich miała na ścianach wymalowane właśnie nazwy miast i herby, ale cztery – jak piszą historycy – także odlane z betonu tarcze herbowe. To – obok Ludwiglust – także Parchim, Neustrelitz (notabene zaprzyjaźniony z dzisiejszym Szczecinkiem) i Wismaru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto