W miniony weekend drużyny 13. Czarnego Szczepu im. Zawiszy Czarnego spotkały się w Grzmiącej. Razem z zuchami na starcie wędrówki po okolicznych lasach stawiło się kilkudziesięciu harcerzy. Była to pierwsze od długiego czasu spotkanie harcerzy, oczywiście w reżimie sanitarnym.
CZYTAJ TEŻ:
Uczestnicy wędrówki podzieleni na zespoły mieli do wykonania na trasie zadania, m.in. uprzątnęli spory kawał lasu. Najważniejsze jednak, że można się było w końcu zobaczyć twarzą w twarz.
Związek Harcerstwa Polskiego organizował oczywiście zbiórki online, ale nie każdemu taka forma odpowiadała. – Nasz Szczep utracił przez to nieco harcerzy, ale i tak mniej niż niektóre samodzielne drużyny, które de facto przestały istnieć – mówi Maciej Grunt z 13. Czarnego Szczepu.
Wszyscy mają nadzieję, że po poluzowaniu obostrzeń sanitarnych będzie możliwa normalna działalność związkowa. Szczep planuje na początku lipca zorganizować obóz w Zdbicach koło Wałcza. Są wytyczne sanitarne, które pozwolą to zrobić w sposób bezpieczny. Przypomnijmy, że w zeszłe akcje nie udało się zorganizować tradycyjnego szczepowego obozu, właśnie z uwagi na ryzyko sanitarne.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?