Do bulwersującego zajścia doszło w środę (17 listopada) w szczecineckim Sądzie Rejonowym.
Tak to zdarzenie opisuje starszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka prasowa komendy policji w Szczecinku: - Z relacji pani wynika, że zjawiła się w sądzie złożyć jakieś dokumenty i przy wejściu ochroniarz poprosił ją o założenie maseczki – mówi. – Kobieta nie miała maseczki, więc wyszła i kupiła ją i wróciła do sądu już z maseczką. Ochroniarz miał wówczas powiedzieć, aby jeszcze zdezynfekowała ręce używając pojemnika ze środkiem stojącym przy wejściu. Pani miała się spytać o skład płynu dezynfekcyjnego i ostatecznie odmówiła dezynfekcji.
Wtedy ochroniarz miało dość do interwencji ochroniarza, w wyniku której kobieta została poturbowana. Na tyle, że na miejsce został wezwana karetka pogotowia.
- Na miejscu był nasz patrol oraz zespół ratownictwa medycznego, który udzielił pani pomocy – Anna Matys dodaje, że policjanci sprawdzili trzeźwość ochroniarza (był trzeźwy) oraz pouczyli kobietę, że może złożyć skargę prezesowi sądu i wystąpić na drogę cywilną przeciwko ochraniarzowi.
Do sprawy odniósł się sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie: - Sąd ochrania firma zewnętrzna, ale oczywiście zdarzenie będzie wyjaśniane – mówi. – Na razie prezes sądu w Szczecinku polecił informatykom zrobić kopię nagrania zajścia z monitoringu, sporządzona została także notatka przez ochroniarzy, którzy opisują je ze swojej perspektywy. Do czasu wyjaśnienia sprawy, prezes SR w Szczecinku zwrócił się do firmy ochroniarskiej, aby nie przysyłała na razie tego pracownika do pracy w sądzie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?