Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwazja much na osiedlu w Szczecinku. Lokator ma podejrzenia skąd się biorą [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
W takich pojemnikach podziemnych na bio odpady mają znajdować muchy
W takich pojemnikach podziemnych na bio odpady mają znajdować muchy Czytelnik
Inwazja much na osiedlu Kołobrzeska w Szczecinku. Mieszkaniec podejrzewa, że wylęgarnią owadów stały się pojemniki podziemne na odpady bio.

- Mieszkam w odległości kilkunastu metrów od nowoczesnych pojemników na
odpady – pisze mieszkaniec osiedla Kołobrzeska w Szczecinku. - Od kilkunastu dni zauważam inwazję much atakujących mieszkania. W latach poprzednich tego nie było. Podobne inwazje zakończyły się z chwilą wybudowania śmietników podziemnych, które zastąpiły pojemniki stalowe przezywane „centrostal” (dobudowano je w zeszłym roku do wcześniejszych gniazd pojemników półpodziemnych – red).

CZYTAJ TEŻ:

Teraz problem wrócił, a przyczynę nasz Czytelnik upatruje w dostawieniu odrębnego pojemnika podziemnego brązowego na odpady pochodzenia biologicznego. - Poprzednio, wolnostojące pojemniki na odpady bio małej pojemności, były opróżniane dość często i problem wielkiej inwazji much nie istniał – zauważa. - Obecnie pojemnik ma pojemność kilku metrów sześciennych i bardzo długi jest czas do jego napełnienia. W tym czasie, w wysokiej temperaturze, rusza naturalna fermentacja bio-odpadów. Wnętrze takiego pojemnika jest reaktorem
biologicznym, trwa tam fermentacja. Istna bomba ekologiczna. Wnętrze, obraz katastrofy. Kapiąca woda z parowania fermentujących odpadów, odrażający smród i tysiące much. To zagrożenie bakteriologiczne, którego nikt wtedy nie przewidział, a dziś nie chce zauważyć.

Nasz rozmówca dodaje, że pojemniki powinny być przez PGK opróżniane częściej, ich wnętrze każdorazowo dezynfekowane zwłaszcza w czasie letnich upałów. - Jako rozwiązanie widzę także stałą praktykę wymianę worków „czyste za brudne”, wywiezienie odpadów z worku, na bazie jego opróżnienie i mycie, aby do
podziemnego gniazda powrócił już jako czysty i po dezynfekcji – dodaje mieszkaniec osiedla Kołobrzeska – Takie wymagania stawia lato i wysokie temperatury.

W PGK Szczecinek poinformowano nas, że kwestie częstotliwości wywozu odpadów leży w gestii miasta. To ratusz bowiem określił w przetargu na wywóz śmieci, jak często mają być opróżniane pojemniki. Trudno więc oczekiwać, aby firma, która na tej podstawie skalkulowała koszty usługi teraz robiła to częściej. Dodatkowe kursy musiałoby zlecić miasto.

- Sygnały o problemach z pojemnikami na bio-odpady w czasie upałów do nas do tej pory nie docierały – mówi Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy szczecineckiego ratusza. – Ale oczywiście sprawie się przyjrzymy i jeżeli będzie taka potrzeba to rozważymy możliwość zwiększenia częstotliwości wywozu tych odpadów.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto