Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak rozbudowywano SP3 Szczecinek. To była wielka inwestycja [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Rozbudowa "trójki", lata 80. XX wieku, w tle stary budynek
Rozbudowa "trójki", lata 80. XX wieku, w tle stary budynek Archiwum Państwowe o/Szczecinek
Rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 3 w Szczecinku była największą inwestycją oświatową miasta w latach 80. XX wieku.

Choć formalnie szczecinecka „trójka” zniknęła z mapy oświatowej miasta w roku 2002, gdy mury szkoły przekształconej w Gimnazjum nr 3, opuściły ostatnie roczniki ośmioklasowej podstawówki, to wspomnienia po tej placówce jest wciąż żywe wśród mieszkańców Szczecinka średniego pokolenia. Wszak przez kilka dekad wychowała i wykształciła kilka pokoleń mieszkańców Szczecinka. SP3 była jedną z pierwszych szkół w powojennym Szczecinku. Ruszyła w listopadzie 1945 roku, jako sześcioklasowa szkoła powszechna. Początkowo w gmachu przy placu Wazów, dzielonym razem z „jedynką”. Osiem lat później SP3

W świadomości ludzi do dziś szczególnie żywe jest wspomnienie społecznego zrywu związanego z rozbudową Szkoły Podstawowej nr 3 ulokowanej przy ulicy, której wówczas patronował generał Karol Świerczewski (dziś Armii Krajowej). Starsi pamiętają zapewne, że na drugim końcu tej ulicy znajdowała się słynna mordownia-pijalnia piwa zwana właśnie od adresu „Świerkami”.

Ale nie o tym rzecz, a o czymś wręcz przeciwnym, czyli o edukacji. W połowie lat 80. w szczecineckich szkołach – w co trudno uwierzyć dziś w dobie niżu demograficznego – panował trudny do opisania ścisk. Nie było jeszcze „siódemki” na osiedlu Zachód, a miasto dobijało 40 tysięcy, z czego sporą część stanowili obywatele w wieku szkolnym z wyżu demograficznego. Wraz z nim szybko rosła liczba uczniów, by apogeum osiągnąć w latach 80. i 90., gdy w szczecineckich podstawówkach przekraczano 6 tysięcy uczniów! To przeszło dwa razy więcej niż dziś...

W szczególnie trudnej sytuacji była SP3, położona w centrum miasta w starym gmachu z przełomu XIX i XX wieku. Był do poniemiecki budynek, ponoć o przeznaczeniu szpitalnym. Trudno nam to sobie dziś wyobrazić, ale nauka na zmiany odbywała się wówczas od godziny 8 do 18. Liczba sal lekcyjnych wahała się od 8 do 10 na kilkanaście oddziałów. Brakowało sali sportowej.

W roku 1984 powołano do życia Społeczny Komitet Rozbudowy i Modernizacji SP3. Celem było zebranie pieniędzy na inwestycję. W szkolnej kronice zachowały się wzruszające dowody wpłat na konto Komitetu niewielkich kwot zebranych przez dzieci z organizacji różnych imprez. Oczywiście nie było szans, aby tylko z tego źródła sfinansować kosztowne zadanie. Bardziej chodziło o pokazanie zaangażowanie społeczeństwa w rozwiązanie palącego problemu, pokazanie władzom Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - a to one decydowały o rozdzieleniu skromnych pieniędzy - że sprawa jest pilna i ludzie domagają się działań. Tak było z inną szczecinecką, społeczną zbiórką ostatniej dekady PRL, czyli budową basenu. W odróżnieniu jednak od pływalni, „trójka” miała więcej szczęścia, choć był to już schyłek Polski Ludowej, permanentny kryzys i brak wszystkiego na wszystko: od pieniędzy po materiały budowlane.

Po kilku latach zmagań z wszelkimi możliwymi przeciwnościami w roku 1988 oddano do użytku nowy budynek SP3 wraz z halą sportową. Ogromna w tym zasługa Henryka Raka, ówczesnego wicenaczelnika Szczecinka, który stał na czele komitetu rozbudowy „trójki”. Przez następną dekadę szkoła była największą w Szczecinku, pod koniec XX wieku przekraczając 1100 uczniów w 39 oddziałach mających do dyspozycji w sumie 27 klas lekcyjnych! Gigant.

„Trójce” nadano imię Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, a kolejne reformy oświaty placówki nie oszczędzały. Najpierw w roku 1999 utworzono sześcioletnie szkoły podstawowe i trzyletnie gimnazja. Na bazie SP3 Szczecinek powstało Gimnazjum nr 1 (podstawówkę wygaszono ostatecznie w roku 2002 wraz z ostatnim rocznikiem ośmioklasistów). Z czasem nadano mu imię Zjednoczonej Europy. Gimnazja przetrwały 20 lat, zlikwidowano je przywracając stary system z ośmioletnią nauką w podstawówce i czteroletnimi liceami. Tym razem dawna „trójka” straciła już samodzielność, choć były pomysły reaktywacji SP3. Ostatecznie uczniowie ze szkoły się nie wyprowadzili, choć przy Armii Krajowej uczą się jedynie starsze roczniki pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 6. I to jedynie w nowym budynku, bo starszy w roku 2020 przystosowano na siedzibę organizacji pozarządowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto