Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak Szczecinek przygotowuje się na nadejście koronawirusa? Alert w szpitalu

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Takie kartki witają wchodzących do szpitala w Szczecinku
Takie kartki witają wchodzących do szpitala w Szczecinku Rajmund Wełnic
Przedstawiciele szczecineckiego szpitala i sanepidu omówili stan przygotowań na zachorowania związane z zarażeniem koronawirusem.

W szpitalu w Szczecinku – wprost po naradzie dyrektorów zachodniopomorskich szpitali u wojewody – o przygotowaniach do nadejścia epidemii koronowirusa mówiono na piątkowej (28.02.2020) konferencji prasowej.

Prezes szpitala w Szczecinku Anna Złotowska mówiła, że szpital jest gotowy na pojawienie się pierwszego pacjenta zarażonego koronowirusem. Procedury zakładają – w zależności od stanu jego zdrowia – odesłanie go na oddziały zakaźne szpitali w regionie (takie są w Koszalinie, Szczecinie i Wałczu) lub leczenie na miejscu w warunkach izolacji.

Załogi karetek wyposażone są w kombinezony ochronne, kolejne szpital zamówi z zapasów rezerwy rządowej. Także wszelkie inne wydatki związane z przygotowaniami na nadejście wirusa będą pokrywane przez państwo. Potrzebne są m.in. środki ochrony osobistej: maseczki (szpital ma tysiąc masek chirurgicznych) i fartuchy, środki dezynfekcyjne.

Personel wie, jak się zachować i jak postępować, gdy chory z podejrzeniem zgłosi się na szpitalny oddział ratunkowy. Są izolatki, niezbędny sprzęt ochrony osobistej i aparatura (m.in. respiratory). Próbki od pacjentów, którzy mogą być zarażeni koronawirusem, będą karetkami szybko przewożone do laboratoriów, aby potwierdzić lub wykluczyć podejrzenia.

Na wypadek – oby się nie zdarzył – gdyby chorych przybywało lawinowo i nie znajdzie się dla nich miejsce w szpitalach zakaźnych, szczecinecka lecznica jest gotowa maksymalnie przyjąć do 70 chorych w pomieszczeniach z osobną wentylacją. To jednak scenariusz na sytuację absolutnie awaryjną.

Dyrektor sanepidu w Szczecinku Wiesław Kulik wyjaśniał, że obecnie samokontrolą domową objętych jest 17 osób, które wróciły ostatnio z Włoch i Tajlandii, a więc z krajów, gdzie notuje się zarażenia groźnym patogenem. Nie stwierdzono u nich na razie żadnych niepokojących objawów. – Jeżeli do 7 marca nikt nie zachoruje, można uznać, że są zdrowi – szef sanepidy apelował jednak, aby kolejne osoby, które wracają do domów z zagrożonych krajów zgłaszały się do inspekcji sanitarnej. W stacji przy ulicy Ordona w Szczecinku uruchomiono całodobowy telefon, pod którym uzyskamy wszelkie niezbędne informacje.

– Apeluję przede wszystkim o nieuleganie panice – Wiesław Kulik mówi, że już z aptek i hurtowni zniknęły maseczki ochronne, ba wykupiono nawet maski przeciwpyłowe ze sklepów budowlanych. Podkreślał, że ważne jest unikanie dużych skupisk ludzi, obserwacja swego ciała i objawów chorobowych, a przede wszystkim zachowanie zasad higieny – częste mycie rąk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto