Szczecinecki poseł Koalicji Obywatelskiej Jerzy Hardie-Douglas zwołał konferencję, aby wyjaśnić, dlaczego zabrakło jego głosu w głosowaniu nad losami ustawy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości o ustroju sądów powszechnych. Przypomnijmy, że dosłownie w przededniu głosowania w Sejmie poseł poprowadził manifestację w Szczecinku w obronie sądów, a przeciw tej ustawie.
Poseł wyjaśnił, że był na sali obrad, ale nie zadziałał czytnik do kart w miejscu, gdzie był, gdy zarządzono głosowanie (czekał na możliwość wzięcia udziału w głosowaniu). Gdy wrócił na swoje miejsce w pośpiechu włożył kartę do głosowania do czytnika odwrotną stroną i oczywiście nie mógł oddać głosu. Gdy się zorientował, było już po głosowaniu.
Jerzy Hardie-Douglas odniósł się także do wyborów szefa partii po wycofaniu się z walki dotychczasowego przewodniczącego Grzegorza Schetyny. Nie chciał zdradzić, kto z pozostałych kandydatów jest jego faworytem. Grzegorza Schetynę chwalił za postawę propaństwową, ale ganił za brak charyzmy, co powodowało, że nie potrafił przekonać wyborców do słusznych idei. – Nie można go słuchać dłużej niż 5-10 miny – mówił poseł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?