Nie jest tajemnicą, że wypowiedzenia otrzymali pracownicy studia telewizji Gawex – dziennikarze, operatorzy kamer, montażyści. Odejdą z pracy z końcem lipca. To oczywiście rodzi pytania – co dalej z programem lokalnym, który codziennie ogląda w kablówce tysiące widzów?
CZYTAJ TEŻ:
- Zmieniamy formułę studia telewizyjnego – mówi Paweł Dołębski, wiceprezes Gawex Media. – Nasz program nie znika, absolutnie. Kanał Gaweksu w naszej ofercie telewizji kablowej pozostaje. W nowej, szerszej formule, którą nasi widzowie poznają już tego lata.
Nasz rozmówca nie ukrywa jednak, że widzowie otrzymają nieco inną ofertę programową. Na dziś Gawex produkuje każdego dnia godzinny program lokalny, z wiadomościami, reportażami, relacjami z różnych wydarzeń, audycjami samorządowymi. Telewizja emituje dużo rozmów, także ze studia.
– Utrzymujemy dużą oglądalność, ale świat mediów, także telewizji, ciągle ewoluuje w stronę Internetu i pytanie czy np. tradycyjna telegazeta ma jeszcze racje bytu? – mówi Paweł Dołębski dodając, że pewne decyzje przyśpieszyła pandemia i pewien zastój informacyjny towarzyszący rocznemu lockdawnowi. Odwołanie wielu imprez i codziennej aktywności w wielu dziedzinach życia musiało uderzyć w telewizję „żyjącą” z relacjonowania wydarzeń lokalnych.
CZYTAJ TEŻ:
Dla widzów od bez mała 30 lat „wychowanych” na programach Gaweksu może to być sporym zaskoczeniem. Wielu mieszkańców Szczecinka obowiązkowo przełączało telewizory na Gawex, aby po Teleexpressie dowiedzieć się co dzieje się w mieście i regionie. Ale też w dobie lokalnych serwisów internetowych tradycyjnej telewizji coraz trudniej było nadążać za konkurencją.
Gawex ma 30 lat
Twórcą potęgi Gaweksu jest jej założyciel Zbigniew Gawroński. Zaczynał skromnie na początku lat 90. od sieci telewizji kablowej z anteny satelitarnej rozprowadzonej początkowo tylko w swoim bloku. Z czasem kablówka objęła zasięgiem całe miasto, a potem i większość miast regionu – dziś nadawana jest w pięciu powiatach: Koszalin, Świdwin, Kołobrzeg, Szczecinek, Drawsko Pomorskie.
Szef firmy szedł z duchem czasu, gdy pojawił się internet, był gotowy na rewolucję – zapewniał dostęp do sieci i telefonię. Najpierw tradycyjnie, po kablu miedzianym, potem przez światłowód zapewniający nieporównanie większą przepustowość i szybkość przesyłu danych. W roku 2014 firma miała ponad 18,5 miliona złotych przychodu, zarobiła na czysto ponad 800 tys. zł, a jej wartość w latach 2012-14 wrosła blisko 82 procent, co dało jej 46. miejsce na krajowej Liście Diamentów miesięcznika „Forbes” wśród małych firm.
Gawex dostarcza nie tylko sygnał kablówki czy Internetu, ale także jest operatorem telefonii. Zbudował własną sieć światłowodową, wraz z wielką inwestycją, jaką była warta kilkanaście milionów złotych magistrali światłowodowej na wschodzie regionu koszalińskiego. Wykupił także lokalnego konkurenta, czyli internetową część firmy Comdrev.
Mimo rozwoju to jednak wciąż firma rodzinna. Nie jest też tajemnicą, że inwestującą w inne dziedziny – jak utworzenie hotelu Quattro czy developerkę.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?