Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamery nagrały scenę pod lokalem w Szczecinku. Podejrzani z zarzutami

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Policja ze Szczecinka
Policja ze Szczecinka archiwum
Awantura pod jednym ze szczecineckich lokali zakończyła się po kilku miesiącach zatrzymaniem podejrzanych o pobicie.

Policjanci ze Szczecinka o pobiciu zostali poinformowani przez pokrzywdzonego na początku roku. - 29 grudnia zeszłego roku mężczyzna rozmawiając z kobietą pod lokalem w Szczecinku został zaatakowany przez dwóch mężczyzn – informuje aspirant Anna Matys, rzeczniczka prasowa komendy policji w Szczecinkuu. - Napastnicy kopiąc i zadając ciosy po całym ciele spowodowali u 36-letniego pokrzywdzonego obrażenia w postaci złamania żeber i wielomiejscowych stłuczeń.

Dzięki nagraniu z monitoringu miejskiego funkcjonariusze poznali przebieg i okoliczności całego zajścia. Szybko ustalono dane napastników, okazało się jednak, że kilka dni po zdarzeniu mężczyźni wyjechali za granicę do pracy.
- Brak konsekwencji za swoje chuligańskie czyny pozwolił sprawcom pobicia cieszyć się wolnością przez kilka miesięcy – mówi Anna Matys.

Gwałtowny zwrot w sprawie nastąpił w minionym tygodniu, gdy obaj podejrzani wrócili do Polski. Kryminalni ze Szczecinka szybko zatrzymali pierwszego z mężczyzn, a wkrótce potem doprowadzili do jednostki drugiego.

Zatrzymani to mieszkańcy Szczecinka w wieku 25 i 27 lat, którym przedstawiono zarzut pobicia o charakterze chuligańskim, do którego się przyznali. Mężczyznom grozi teraz za pobicie nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto