Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kempingi koło zamku w Szczecinku. I sam zamek, nie poznacie tego miejsca [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Lata 70. kempingi
Lata 70. kempingi Zbigniew Gabalis
Szereg domków kempingowych przed szczecineckim zamkiem wciąż pamięta wielu mieszkańców.

Zamek w Szczecinku zmienił się nie do poznania kosztem około 10-milionowej inwestycji. Ale jeszcze całkiem niedawno straszył swoim wyglądem. Dziś przypominamy, jak wyglądał zabytek i otoczenie jeszcze nie tak dawno.
Już w latach 50. i 60. w rejonie zamku nad Trzesieckiem stanęły domki kempingowe z dykty. Bardziej przypominały budy dla psów niż mieszkania, ale od biedy można tam było nocować. W tamtych czasach nikt zresztą specjalnie nie wydziwiał na standard wypoczynku.

CZYTAJ TEŻ:

Solidniejsze domki kempingowe – modnie zwanych bungalowami – postawiono w latach 70. Była to inwestycja Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Turystycznego Jantaria z Koszalina, które zawiadywało dużą częścią biznesu wypoczynkowego na Pomorzu Środkowym. W Szczecinku władało m.in. hotelem Pomorskim na deptaku, domem wycieczkowym Zamek kategorii II i mieszczącą się tam jadłodajnią o niewyszukanej kategorii IV. Goście nocowali także w kilkunastu domkach kempingowych, którym miejsce to zawdzięczało swoją nazwę wśród miejscowych, którzy mówili o nich kempingi.

W czasach PRL organizacją wypoczynku na terenie byłego województwa koszalińskiego zajmowała się m.in. powołana do tego instytucja o nazwie Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Turystyczne Jantaria. Swoim zakresem usług obejmowało ono m.in. świadczenie usług turystycznych i hotelarskich w miejscowościach nadmorskich. WPT Jantaria zapewniało turystom bazę noclegową, całodzienne wyżywienie oraz rozmaite atrakcje dla wczasowiczów, jak np. występy zespołów, konkursy, wieczorki taneczne itp.

Jantaria splajtowała jakoś na początku lat 90., a jej majątek skomunalizowało wówczas miasto Szczecinek. Samorząd nie bardzo miał pomysł, co z począć ze zdekapitalizowanym zamkiem i kempingami. Na zdjęciu z tych lat widać włodarzy miasta i radnych zwiedzających przejęte nieruchomości. Domki ostatecznie zburzono, a zamek koniec końców sprzedano w prywatne ręce.

Nowy właściciel nie udźwignął ogromu zadania, zamek został przez miasto odkupiony i – z wsparciem funduszy unijnych – odrestaurowany jako centrum konferencyjne. Po zamkowych bungalowach nie ma śladu, miejsce po nim zamieniono w teren rekreacyjny będący dziś reprezentacyjnym zakątkiem Szczecinka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto