O interwencję poprosił nas mieszkaniec Grzmiącej. - W imieniu wielu mieszkańców osiedla 30-lecia w Grzmiącej piszę odnośnie bezpieczeństwa na drodze wojewódzkiej 171 na ulicy Bobolickiej – zaczyna nasz Czytelnik.
CZYTAJ TEŻ:
Nasz rozmówca przypomina, że w ostatnim czasie blisko osiedla powstał market znanej sieci handlowej. Wyremontowana została także droga wojewódzka przebiegająca przez Grzmiącą. - Bardzo z tego się cieszymy, ale zapomniano o bezpieczeństwie – zauważa nasz Czytelnik. - Większości kierowców przekracza dozwoloną prędkość o bardzo dużo, a kierowcy ciężarówek to w ogóle nie zwalniają! Strach przejść przez przejście dla pieszych które znajduje się do marketu.
I dalej: - Policja raz kiedyś przyjedzie postoi chwile i pojedzie – dodaje. - Nikt nie pomyślał, jak budowano drogę o wyspie-azylu na przejściu dla pieszych czy nawet o wyświetlaczu prędkości. Z osiedla do szkoły chodzą dzieci, a przy chodniku brak barierek ochronnych. Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali ten problem do Urzędu Gminy I nic cisza! Oby nie doszło do jakieś tragedii. Naprawdę wielokrotnie zdarzało się tu wiele niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych.
Wójt Grzmiącej Patryk Makowski absolutnie nie zgadza się z zarzutem, że gmina nic w sprawie nie robi: - Mieszkam bezpośrednio przy ulicy Bobolickiej i sam widzę, jak wygląda tam bezpieczeństwo, zwłaszcza po zakończeniu półtoramilionowej inwestycji przez Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich – nasz rozmówca dodaje, że długa, równa prosta droga zachęca niestety do szybkiej jazdy. – Pisałem w tej sprawie do ZZDW, rozmawiałem bezpośrednio z wicemarszałkiem odpowiedzialnym za drogownictwo postulując budowę wysepki-azylu dla pieszych. Zarządca czeka na opinię wojewódzka komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, która jeszcze z uwagi na epidemię się nie zebrała. Ale tematu nie odpuszczamy i na pewno będziemy ponaglać zarządcę do poprawy bezpieczeństwa.
Dodajmy, że do czasu, gdy straże gminne miały uprawnienia do kontroli prędkości, przy ulicy Bobolickiej – dokładnie w tym miejscu na wylocie i zarazem wjeździe do Grzmiącej – stał stacjonarny fotoradar. Skutecznie temperował zapędy piratów drogowych. Od kilku już jednak lat go nie ma, bo strażnicy nie mogą już obsługiwać fotoradarów.
Polub nas na FB
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?