Koń kłusujący raźno po ulicy Narutowicza w Szczecinku w piątkowe przedpołudnie (15 lipca) ponownie wzbudzał popłoch wśród zmotoryzowanych. Choć trzeba przyznać, że rumak i bez jeźdźca zachowywał się zgodnie z przepisami ruchu drogowego i poruszał się prawą stroną ruchliwej jezdni. Co nie znaczy oczywiście, że nie stwarzał zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
CZYTAJ TEŻ:
Tym razem koń dotarł w okolice szczecineckiego cmentarza, gdzie interweniowała policja. Mundurowy złapał zwierzę za uzdę i odprowadził blisko 2 kilometry do domu właściciela. To nie pierwsza tego typu sytuacja, kilka dni temu koń doszedł w okolice kościoła św. Krzysztofa zanim złapali go policjanci. Wtedy skończyło się na pouczeniu dla właściciela, tym razem ma być wobec niego sporządzony wniosek o ukaranie do sądu.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?