Koncert gwiazdy w Szczecinku odwołany. Co z pieniędzmi za bilety?

O pomoc poprosiła nas pani Joanna Kozłowska ze Szczecinka, która wybierała się na koncert Sławomira Uniatowskiego w miejscowym kinie Wolność.

- Miał się odbyć 25 marca i właśnie ze strony artysty dowiedziałam się, że występ został odwołany –

mieszkanka Szczecinka zaniepokoiła się, bo na cztery bilety po 130 zł każdy wydała w sumie 520 złotych.

- Wejściówki kupiłam za pośrednictwem strony internetowej organizatora wydarzenia, czyli firmy Scena Konesera płacąc przelewem. Teraz strona jest zablokowana, z firmą nie ma żadnego kontaktu ani możliwości odzyskania na tę chwilę pieniędzy. Zapewne wielu ludzi wciąż żyje w błogiej nieświadomości i czeka na koncert w marcu.

Obawy pani Joanny wzrosły jeszcze po obejrzeniu materiału w programie Ekspres Reporterów na antenie TVP. Okazało się, że osób w podobnej sytuacji jest więcej w wielu innych miastach, gdzie także ta firma miała organizować koncerty tak uznanych artystów, jak zespół „Raz, dwa, trzy”, Edyta Geppert, Andrzej Piaseczny czy Michał Bajor. Przed kamerą wypowiadają się poszkodowani, niedoszli widzowie, właściciele wynajętych sal. Ludzie mówią, że koncerty były przekładane i odwoływane. Prawnik grupy „Raz, dwa, trzy” mówi, że po ponad dwóch latach zerwano współpracę z tą firmą, gdy ta nie rozliczyła się z muzykami za kilka koncertów. Nie wyklucza skierowania sprawy do sądu.

Dziennikarzom Ekspresu Reporterów udało się dotrzeć do właścicielki Sceny Konesera, 70-letniej pani, która jednak nie potrafiła powiedzieć nic konkretnego w sprawie zwrotu pieniędzy za bilety. Kobieta odsyłała do menadżera firmy – prywatnie jej syna – który przed kamerą nie chciał jednak wystąpić i zapewniał autorów programu, że pieniądze odda. Nam z nikim nie udało się skontaktować – telefon agencji jest cały czas zajęty.

- Moi drodzy, z ogromnym smutkiem, zmuszony jestem poinformować Was o zakończeniu współpracy z organizatorem koncertów Scena Konesera – napisał na swojej stronie facebookowej Sławomir Umiastowski. - Mając na uwadze wpisy innych artystów współpracujących z ww. agencją koncertową takich, jak Michał Bajor, Andrzej Piaseczny, zespół Raz Dwa Trzy, solidaryzując się z Nimi, a także z obawy o możliwości realizacyjne także i moich koncertów przez agencję Scena Konesera jestem zmuszony odwołać koncerty. Pod wpisem terminy siedmiu – w tym szczecineckiego – koncertu odwołanych od stycznia do kwietnia. Artysta w kwestii zwrotu pieniędzy odsyła do organizatora koncertu.

Pani Joanna Kozłowska nie zamierza jednak przejść nad stratą pieniędzy do porządku dziennego. Na facebooku założono grupę, do której mogą się zgłaszać osoby w podobnej sytuacji chcące wystąpić z pozwem zbiorowym wobec organizatora koncertu. Grupa liczy już ponad tysiąc członków. Chodzi mi też o to by ludzie dowiedzieli się, że koncertu nie będzie – dodaje, że być może niektórzy zjawią się w kinie dopiero w dniu wydarzenia i ich rozczarowanie będzie jeszcze większe. Prosi o kontakt osoby w podobnej sytuacji na swoim profilu facebookowym.

- Nasza rola w tym wypadku ograniczyła się do wynajęcia sali kina na koncert –

mówi Łukasz Koczan, wicedyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury w Szczecinku.

- Od firmy Scena Konesera otrzymaliśmy tylko informację, że koncert został odwołany.

Nasz rozmówca mówi, że w przeszłości SAPiK współpracował w podobny sposób z ta firmą już kilka razy i nie było żadnych problemów. - Ostatni raz bodajże rok temu przy koncercie Andrzeja „Piaska” Piasecznego – dodaje Łukasz Koczan. - Coś musiało się wydarzyć w tym czasie skoro mają teraz jakieś problemy.

Nasz rozmówca wyjaśnia, że SAPiK nie sprzedawał biletów na ten koncert, o zwrot pieniędzy trzeba więc wystąpić do organizatora wydarzenia. SAPiK ze swojej strony zamieści na swojej stronie odpowiednią informację.