Konflikt w Turowie koło Szczecinka. Chcą odwołać sołtysa [zdjęcia]

Mariusz Bagiński sołtysem podszczecineckiego Turowa jest już drugą kadencję, do tej pory większych uwag do jego aktywności nie było. Ale to już przeszłość.

– Od jakiegoś półtora roku praktycznie zaprzestał działalności –

mówi prosząca o zachowanie anonimowości mieszkanka Turowa.

– Plac zabaw w opłakanym stanie, sala wiejska niedostępna dla dzieci i młodzieży, która nie ma się gdzie popołudniami podziać.

Do listy zarzutów nasi rozmówcy dorzucają brak imprez, bałagan, nieuprzątnięte chodniki. – Wiemy, że to nie zadanie sołtysa, bo przecież nie będzie chodził i zamiatał chodników, ale jego rolą m.in. jest być łącznikiem między lokalną społecznością, a wójtem i urzędem, zresztą pan sołtys jest przecież radnym – dodają. – Powinien też inicjować różne akcje, mobilizować i integrować mieszkańców, a z tego co widzimy to często nawet w Turowie nie przebywa.

Efektem rosnącego niezadowolenia było spotkanie około 40 mieszkańców z sołtysem i wójtem gminy Ryszardem Jasionasem. Strony „wygarnęły” sobie wzajemnie różne żale i pretensje, aczkolwiek zebranie nie skończyło się żadnym konkretem. – Pan sołtys tłumaczył się problemami osobistymi, wspominał coś o możliwości rezygnacji, ale ostatecznie wycofał się z takich deklaracji – mówi jedna z mieszkanek Turowa. – Ponieważ do końca kadencji sołtysa jest jeszcze półtora roku, to nie zamierzamy tyle czekać na ewentualne zmiany. Zdecydowaliśmy, że spróbujemy odwołać go przed czasem.

Aby sprawie nadać bieg, wymagane jest zebranie pod wnioskiem o odwołanie sołtysa podpisów 10 procent dorosłych mieszkańców. W Turowie uprawnionych do głosowania jest około 840 osób, pod wnioskiem podpisała się około setka. Na tej podstawie powinno zostać zwołane zebranie wiejskie, na którym zapadnie decyzja o ewentualnym odwołaniu sołtysa.

- Wniosek z podpisami złożyliśmy w Urzędzie Gminy Szczecinek, a wójt przekazał go sołtysowi razem z listą podpisów, czego naszym zdaniem robić nie powinien, bo znajdują się tam dane wrażliwe: numery PESEL i adresy – nasza rozmówczyni dodaje, że sołtys na podstawie tej listy miał dzwonić do sygnatariuszy wniosku i dopytywać się, czy faktycznie się podpisali i czy na pewno chcą jego odwołania. Zdaniem części ludzi to próba wpłynięcia na ich decyzje i naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych.

Wójt Ryszard Jasionas tłumaczy, że wniosek o odwołanie i tak powinien trafić do sołtysa, więc mu go przekazał.

– Na pewno jednak nie powinien dzwonić do ludzi korzystając z tych informacji, bo to naruszenie RODO ani także próbować weryfikować prawdziwości podpisów –

mówi.

– Jeżeli ma takie podejrzenia, powinien powiadomić policję, która się tym zajmie. Prosiłem sołtysa, aby tego zaprzestał.

Rozmawialiśmy o sprawie z sołtysem Mariuszem Bagińskim, przesłaliśmy mu mailem pytania, do których miał się ustosunkować pisemnie. Niestety, nie odpowiedział na nie, nie odbierał już także od nas telefonu mimo tygodniowych prób skontaktowania się z nim.

Zebranie w sprawie dalszej kadencji sołtysa Turowa zaplanowano na 4 lutego.