Koniec darmowego grania na "orlikach" w Szczecinku dla dorosłych

Decyzją zarządu powiatu szczecineckiego od niedawna trzeba płacić za granie na boisku "orlik". Osoby dorosłe płacą za korzystanie z boisk, które kilkanaście już lat temu wybudowano przy „ekonomiku”, czyli Zespole Szkół nr 1 im. KEN oraz przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Szczecinku. - Chętnych jest dużo, harmonogram zajęć jest wypełniony – słyszymy w szczecineckim starostwie. - Wieczorami i popołudniami grają tam zwykle grupy dorosłych: oldboje, zakłady pracy itp. I do tej pory nic za to nie płaciły, a ich stać. A koszty są, i to spore i wciąż rosną. Na „orlikach” jest oświetlenie, szatnie są ogrzewane, jest woda oraz pracownik.

Stąd wprowadzono cennik - 50 złotych za godzinę.

- To niewiele zważywszy na faktyczne koszty czy wynajęcie hali, która w Szczecinku wynosi około 170 złotych za godzinę –

mówi wicestarosta szczecinecki Robert Fabisiak.

- Co istotne: „orliki” nadal są i będą bezpłatne dla dzieci i młodzieży, za darmo będą tam mogły popołudniami ćwiczyć (w czasie lekcji korzystają z nich uczniowie – red.), także młodzi futboliści z Akademii Piłkarskiej Szczecinek.

Co więcej, radni powiatowi wkrótce zdecydują także o wprowadzeniu odpłatności za grę dla osób powyżej 18. roku życia na sztucznym lodowisku rozkładanym na boisku „orlik”. Lodowisko działa - choć już drugi rok z rzędu z uwagi na oszczędności jest zawieszone - na boisku przy "ekonomiku".

Bliźniacze kompleksy boisk „orlik” powstawały w całej Polsce na fali przygotowań do finałów piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Dofinansowywały je ministerstwo sportu i urzędy marszałkowskie. Do dziś funkcjonują w większości gmin, w samym Szczecinku dwa wybudowało starostwo. „Orliki” tworzą boisko piłkarskie o wymiarach 30 m × 62 m ze sztuczną nawierzchnią, boisko wielofunkcyjne o wymiarach 20 m × 30 m ze sztuczną nawierzchnią (tartan) do gry w koszykówkę i siatkówkę oraz szczypiorniaka. Do tego zaplecze z szatnią i oświetleniem.