Koronawirus w powiecie szczecineckim utrudnia naukę w szkołach i przedszkolach

Naukę zdalną lub hybrydową zarządza się w sytuacji, gdy w jakiejś klasie stwierdzi się zakażenie ucznia lub nauczyciela koronawirusem. A to zdarza się coraz częściej, bo praktycznie każdego dnia w powiecie szczecineckim notuje się po 20-30 nowych przypadków.

W takiej sytuacji sanepid na kwarantannę kieruje całą klasę lub grupę przedszkolną. Zwolnieni są z niej jedynie uczniowie lub nauczyciele zaszczepieni – nie dotyczy to oczywiście dzieci do lat 12, które na razie szczepione być nie mogą. W starszych klasach dyrektor szkoły zarządza więc naukę hybrydową – uczniowie zaszczepieni chodzą na zajęcia normalnie, ich niezaszczepieni koledzy siedzą w domach na „zdalnym”.

To oczywiście znacznie utrudnia proces edukacyjny, choć obecnie nie można powiedzieć, że w szkołach jest to zjawisko masowe. Na dziś (9 listopada) w szczecineckich szkołach podstawowych i średnich 10-dniowa kwarantanna i nauka zdalna lub hybrydowa dotyka pojedynczych klas. W przedszkolach wygląda to podobnie – z zastrzeżeniem, że tam na kwarantannie ląduje cała grupa mająca kontakt z zarażoną osobą.

- Sytuacja jest płynna, w części szkół w jednych oddziałach kwarantanna się kończy, w części zaczyna

– mówi Tomasz Czuk, szef miejskiej oświaty w Szczecinku. –

Obecnie po jednej klasie uczy się zdalnie we wszystkich szkołach podstawowych, poza „piątką”, ale to się tak szybko zmienia, że za chwilę przestaje być aktualne.

Podobnie jest w szkołach średnich. –

Z ostatnich informacji wynika, że po jednej klasie jest na kwarantannie w I LO, Zespole Szkół nr 1 im. KEN i Zespole Szkół Technicznych

– mówi Zofia Kosicka, dyrektor wydziału edukacji w starostwie w Szczecinku.

Czy to wszystko wpływa, że mieszkańcy powiatu zaczęli się szczepić? Niekoniecznie. Najwięcej całkowicie zaszczepionych przeciwko koronawirusowi jest w Szczecinku (53,1 proc. całej populacji), najmniej (43,3 proc.) w Barwicach.

Zarażonych i w konsekwencji objętych kwarantanną przybywa więc z dnia na dzień. Na 9 listopada w powiecie szczecineckim w kwarantannie było 429 osób (pamiętajmy, że zwolnieni są z niej zaszczepieni). Ale już w sąsiednim - i znacznie mniejszym - powiecie świdwińskim aż 600 osób.

Jak to się przekłada na liczbę hospitalizacji? W szczecineckim szpitalu jest kilku chorych z Covid-19 na oddziale intensywnej terapii, część chorych kieruje się także do Koszalina. Lecznica jest przygotowana na uruchomienie całego oddziału covidowego, choć władze powiatu nie chcą, aby spowodowało to wyłączenie - jak bywało wcześniej - całego oddziału chorób wewnętrznych.