Kościuszki i Trzesiecka do kapitalnego remontu. Mała i duża obwodnica bliżej

Umowę z wykonawcą przebudowy podpisano w tych dniach w szczecineckim starostwie. Dodajmy, że przetarg - o niespełna 32 tysiące zł - przegrała przetarg na remont ulicy Kościuszki firma drawska Pol-Dróg.

Przy inwestycji rzędu blisko 7 milionów złotych to stosunkowo niewielka różnica.

O zlecenie walczyły trzy firmy drogowe

Do walki o największe tegoroczne samorządowe zlecenie drogowe w powiecie szczecineckim stanęły trzy. Ostatecznie zwyciężyła oferta Przedsiębiorstwa Budownictwa Drogowo-lnżynieryjnego z Torunia, które remont ulicy Kościuszki i Trzesieckiej wykona za 6,852 mln zł.

Tuż za nim uplasował się drawski Pol-Dróg, który był droższy o raptem 32 tys. zł. Przy tej skali inwestycji - a dojdą jeszcze koszty nadzoru inwestorskiego - to minimalna różnica.

Chodzi od 2,4-kilometrowy odcinek ulicy Kościuszki (i dalej Trzesieckiej), która etapami jest remontowana od kilku lat. Prace doszły do skrzyżowania z ulicą Karlińską i stanęły z braku środków. A to najgorsza chyba ulica o takim znaczeniu w Szczecinku.

W fatalnym stanie jest szczególnie odcinek do dzielnicy Trzesieka. Pełno tu dziur, wybojów i asfaltowych łat z wcześniejszych napraw. Do tego dochodzą głębokie koleiny. Ale i dalszy fragment, czyli ulica Trzesiecka aż do ronda przy małej obwodnicy, nie prezentuje się najlepiej.

Wspólne dzieło powiatu, miasta i rządu

Starostwo z rządowego Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej dostanie na wspomniane ulice 3 mln zł. Ratusz dołoży 1,6 mln zł. Zakres prac przewiduje m.in. poszerzenie oraz wzmocnienie istniejącej drogi, przebudowę skrzyżowań, zjazdów, budowę nowych chodników, przebudowę zatok autobusowych i budowę miejsc postojowych.

Będzie także nowe oświetlenie. Prace mają się zakończyć późną jesienią, na razie powiat wyciął kilkadziesiąt drzew, które rosły w miejscu przyszłej kanalizacji deszczowej i ciągu pieszo-jezdnego. Nie obejdzie się bez utrudnień w ruchu, głównie dla mieszkańców dzielnicy Trzesieka, Ale objazdy nie będą uciążliwe, bo wykorzystana zostanie mała obwodnica.

Połączenie małej i dużej obwodnic Szczecinka
To nie koniec dobrych wieści dla zmotoryzowanych mieszkańców Szczecinka i okolic. Do września ma być gotowy projekt budowy łącznika, który zepnie wspomnianą małą obwodnicę z drogą krajową nr 11 w okolicy północnego wylotu z miasta. Jak wiadomo, trwa obecnie budowa dużej obwodnicy Szczecinka w ciągu DK11. Połączenie tych tras znakomicie ułatwi tranzyt przez miasto. Uruchomi też gospodarczo i mieszkaniowo tereny dawnego wojskowego autodromu na obrzeżach Szczecinka.

Dziś to bezdroża i nieużytki. Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich, do którego należy mała obwodnica, o tej inwestycji myślał od kilk lat, a mocno za nią lobbowały władze Szczecinka. Projekt to pierwszy krok, realizacja inwestycji wartej zapewne około 10 milionów złotych najszybciej realizacji doczeka się w roku 2019. Wiele zależy też od środków, jakie będzie miał do dyspozycji samorząd województwa. A co na największym placu budowy, czyli dużej obwodnicy Szczecinka?

Zima, poza lutowymi i marcowymi mrozami, nie była zbytnio uciążliwa dla drogowców. Większość prac prowadzono bez przeszkód. Na dziś wydano na drogę około 70 mln z 322 mln zł. Rok 2018 będzie kluczowy dla inwestycji, planowane oddanie jej do użytku to wiosna-lato 2019 roku.