Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Tomaszewicz w "Szansie na sukces". Jak poszło liderowi zespołu Talisman? [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Krzysztof Tomaszewicz na scenie "Szansy na sukces"
Krzysztof Tomaszewicz na scenie "Szansy na sukces" archiwum Krzysztof Tomaszewicz
Krzysztof „Kris” Tomaszewicz z Wielanowa koło Grzmiącej, lider znanego zespołu Talisman, wystąpił w telewizyjnej „Szansie na sukces” poświęconej Krzysztofowi Krawczykowi.

W ostatnim odcinku „Szansy na sukces” w TVP 2 w miniony weekend uczestnicy śpiewali piosenki Krzysztofa Krawczyka. Wśród nich znalazł się Krzysztof Tomaszewicz, lider i wokalista zespołu Talisman. Miłośnicy muzyki tanecznej, w której specjalizuje się grupa znają go bardziej jako „Krisa”. Na co dzień pan Krzysztof mieszka w Wielanowie w gminie Grzmiąca i jest przedsiębiorcą, sporo także koncertuje, choć w ostatnim czasie oczywiście znacznie mniej z uwagi na epidemię.

CZYTAJ TEŻ:

- Wylosowałem do śpiewania piosenkę „Jak minął dzień”, świetną i bardzo ją lubię, ale napisana była w tonacji Krzysztofa Krawczyka, który śpiewa bardzo nisko i nie było mi łatwo – Krzysztof Tomaszewicz mówi, że najbardziej liczył na utwór „Chciałem być”, ale los zrządził inaczej. Ale nie narzeka i jest szczęśliwy, że przed tak szeroką publicznością mógł wykonać piosenkę swego idola. – To było moje marzenie i się spełniło – mówi.

Nasz rozmówca uwielbia muzykę Krzysztofa Krawczyka, zarówno jako solisty, jak i członka Trubadurów. – Bez słowa przesady wychowałem się na jego muzyce, moja mama go uwielbiała i mam na imię Krzysztof właśnie na część piosenkarza – opowiada Krzysztof Tomaszewicz. – Tata z kolei podziwiał piłkarza Grzegorza Lato, więc mój brat ma na imię Grzegorz.
Tu obejrzysz występ Krzysztofa Tomaszewicza
Zamiłowanie do muzyki i sportu u obu braci nie skończyło się tylko na fascynacji tymi dziedzinami życia. Bracia wspólnie tworzą zespół Talisman i koncertują, choć Krzysztof robi to zawodowo. Ale w piłkę też grać potrafi, z kolei Grzegorz Tomaszewicz to nauczyciel wychowania fizycznego, trener piłkarski i działacz (niedawno uruchomił Barwicką Akademię Sportu).

- Mój 14-letni syn Filip także kocha muzykę Krzysztofa Krawczyka, jak gdzieś jedziemy to wspólnie go słuchamy, byliśmy na kilku koncertach i mamy biografię piosenkarza z jego dedykacją – pan Krzysztof dodaje, że i z tego powodu udział w „Szansie na sukces” była dla niego sporym przeżyciem.

Już samo dostanie się do programu było ogromnym sukcesem. Na castingi do kolejnych odcinków zgłaszają się tysiące ludzi. – Ja byłem na przesłuchaniu w Szczecinie rok temu, dosłownie tuż przed wybuchem epidemii i na nagranie i emisję odcinka finałowego przyszło nam poczekać do teraz – dodaje nasz rozmówca.

Dodajmy, że tę „Szansę na sukces” wygrała Aleksandra Orłowska. I to ona będzie miała okazję wystąpić na festiwalu polskiej piosenki w Opolu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto