Łącznik z DK 20 do DK11. Dopinanie ringu Szczecinka [zdjęcia]

Przetarg na budowę łącznika z DK 20 do nowej obwodnicy Szczecinka ma być ogłoszony jeszcze w tym roku, jej finał przewidziano na 2025 rok. Szacowany koszt przedsięwzięcia to około 157 milionów złotych. Dwupasmowa arteria łącząca DK 20 z obwodnicą w ciągu drogi S11 znajdzie swój początek w okolicach Sitn. Będzie miała długość 4,7 kilometrów i szerokość pasa 3,5 metra.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ze Szczecina zorganizowała wideokonferencję z samorządowcami, aby poznać ich uwagi do projektu. Udział w niej wzięli m.in. starosta Krzysztof Lis, burmistrz Szczecinka Daniel Rak oraz wójt gminy Szczecinek Ryszard Jasionas.

- Starosta poruszył kwestie szczególne istotne z punktu widzenia mieszkańców powiatu szczecineckiego – relacjonuje Piotr Rozmus, rzecznik powiatu. - Dwie drogi prowadzące do terenów inwestycyjnych, które wstępnie w projekcie zostały oznakowane jako szutrowe, dzięki wnioskowi starosty zostały zamienione na te z warstwą bitumiczną. Ponadto starosta zyskał zapewnienie, że ścieżka rowerowa, wiodąca od Turowa wzdłuż drogi nr 11 została ujęta w projekcie.

Ostatnia podniesiona sprawa dotyczyła wyłożenia nowej warstwy bitumicznej na odcinku drogi powiatowej do Miękowa. Krzysztof Lis chciałby, aby wykonawca zrealizował to zadanie, zważywszy na fakt, że przy okazji realizacji inwestycji poruszać się nią będą ciężkie pojazdy, a powiat szczecinecki przejmie pod nadzór dodatkowy fragment nowo wybudowanej drogi, która stanowić będzie odnogę jednego z rond.

- Przez tereny miejskie przebiegać będzie około półtora kilometra łącznika, udało nam się do projektu wnieść poprawkę, aby droga wspomagająca nie była traktem szutrowym, ale miała nawierzchnię asfaltową – burmistrz Szczecinka Daniel Rak wyjaśnia, że miasto przejmie ją następnie do utrzymania.

Przypomnijmy, że obwodnica Szczecinka w ciągu drogi S11 została oddana do użytku w listopadzie 2019 roku. Dwunastokilometrowa droga ekspresowa wokół Szczecinka, znacznie odciążyła starą trasę przelotową wiodącą przez miasto, a w perspektywie ogólnopolskiej usprawniła komunikację Wielkopolski i Śląska z Pomorzem. Inwestycja pochłonęła ponad 400 mln zł.

Zabrakło jednak łącznika z DK20, więc do dziś część ruchu tranzytowego odbywa się nadal ulicami Szczecinka – Szczecińską, Sikorskiego, Słowiańską i Cieślaka. - Już podczas uroczystego otwarcia obwodnicy posłanka Małgorzata Golińska wspominała o konieczności powstania łącznika pomiędzy „jedenastką” i DK 20, który docelowo całkowicie wyprowadziłby ruch ze Szczecinka, zwłaszcza ten wielotonażowy – dodaje Piotr Rozmus.