Każda przesyłka trafiająca do osadzonych w więzieniu w Czarnem koło Szczecinka jest sprawdzana przy pomocy czujników elektronicznych i psa specjalnego, który potrafi wyczuć podejrzane substancje. I tak było tym razem, gdy kurier dostarczył przesyłkę dla jednego z więźniów.
- Zainteresowanie czworonoga wzbudził kartonik, w którym miały być krople na chrapanie –
informuje major Robert Trembowelski, rzecznik prasowy dyrektora Zakładu Karnego w Czarnem. -
Po zaznaczeniu podejrzanej przesyłki, została ona otworzona w obecności skazanego, a następnie zabezpieczona do analizy. W trakcie testu zbadano płyn nieznanego pochodzenia znajdujący się w dwóch buteleczkach. Podejrzenia, że nie jest to antidotum na chrapanie, potwierdziły się. Próbka płynu zabarwiła się na kolor wskazujący na zawartość MDMA.
Jest to substancja psychoaktywna wywołująca na początku euforię, by następnie obniżyć nastrój, spowodować mdłości, zmęczenie, zawroty głowy, które mogą trwać nawet dwa dni. Zamiast „poprawy” nastroju odbiorcy, swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem nadawca ściągnął na niego i siebie kłopoty. Dyrektor wszczął czynności wyjaśniające w tej sprawie. Buteleczki z niedozwolonym przekazano natomiast policji, która poprowadzi w tej sprawie stosowne postępowanie.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?