Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Przeradza koło Grzmiącej marzył o tym od dawna. No i kupił wóz strażacki… [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Zbigniew Gołębiewski
Zbigniew Gołębiewski z Przeradza koło Grzmiącej kupił strażackiego Stara 244 z demobilu. Pierwsza myśl mieszkańców wsi? Reaktywują Ochotniczą Straż Pożarną…

36-letni, czerwony Star 244 jeszcze dosłownie kilka tygodni temu jeździł na akcje z druhami z OSP Grzmiąca. Ale dziś już w garażu remizy w Grzmiącej stoi nowiutki MAN, któremu wysłużony pojazd musiał ustąpić miejsca. Wóz gaśniczy poszedł więc pod młotek…

CZYTAJ TEŻ:

- Spóźniłem się na pierwszą licytację w gminie, ale na szczęście nikt pojazdu nie kupił, więc w drugim terminie złożyłem ofertę i tak oto za 7,1 tysiąca złotych stałem się właścicielem strażackiego Stara – mówi Zbigniew Gołębiewski, mieszkaniec Przeradza w gminie Grzmiąca, na co dzień maszynista kolejowy. – Samemu trudno mi w to uwierzyć, ale właśnie kupiłem wóz strażacki. Od dawna marzyłem, aby kupić taki pojazd, polowałem jednak raczej na bardzo wiekowego Stara 25 lub Stara 266 z napędem na trzy osie, ale jak tylko dowiedziałem się, że nasza OSP sprzedaje swojego Stara 244, nie wahałem się ani chwili. Nie mogłem dopuścić, aby trafił w obce ręce albo nie daj Boże na złom.

Wóz (rocznik 1985) kupiony został swego czasu do druhów z OSP Białym Bór, którzy także wymieniali swój tabor, a oni wcześniej dostali go od strażaków zawodowych. – Star jest w pełni sprawny, choć trzeba go było odpalić z agregatu, bo miał słabe akumulatory i będę musiał je wymienić – Zbigniew Gołębiewski dodaje, że czeka to także naprawa „ślizgającego” się sprzęgła. Ale wiedział na co się pisze i że posiadanie wiekowego pojazdu wiąże się z niemałymi kosztami. – Planuję go zarejestrować jako pojazd zabytkowy, aby nie przechodzić dorocznych remontów – dodaje.

Autopompa działa, tak samo jak inne podzespoły, czy sygnalizacja dźwiękowa i świetlna. – Brakuje tylko działka wodnego, które zdemontowano jeszcze przed zakupem przez OSP Grzmiąca, bo i tak z nim Star nie mieściłby się do garażu remizy – nasz rozmówca będzie jednak działka szukał, aby wóz był kompletny.

Na razie pojazd stoi na podwórku w Przeradza i wzbudza niemałą sensację. – Gdy nim przyjechałem, to wieś obiegła wieść, że będziemy reaktywować jednostkę OSP zlikwidowaną u nas lata temu – pan Zbigniew rozwiewa jednak te nadzieje. Jego nabytek już jednak wywołał wspomnienia i chęć wsparcia, bo kilku sąsiadów mających doświadczenie z jazdy starami pomaga my w obsłudze pojazdu.

Star 244 – może – stanie się początkiem kolekcji. – Chcę utrzymywać wóz strażacki w sprawności, być może, jeżeli będą takie okazje i zaproszenia, to jeździć nim na pokazy, zawody jako atrakcja – nasz rozmówca przyznaje, że nie wie czy zgodnie z prawem mógłby uczestniczyć w akcjach gaśniczych, gdyby pojawiła się wyższa konieczność.

Zbigniew Gołębiewski w młodości należał do młodzieżowej drużyny OSP w Przeradza, ba jeździł nawet na zawody strażackiej i kilka razy zdarzyło mu się uczestniczyć w akcji gaśniczej. Ale potem praca poza miejscem zamieszkania utrudniła realizację młodzieńczej pasji. Czas na nią przyszedł teraz…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto