Pierwszą bramkę miejscowi stracili po rzucie rożnym i strzale głową, po raz kolejny okazało się, że stałe fragmenty to pięta Achillesowa zespołu MKP Szczecinek. Taki zresztą był plan Olimpu - uważna gra w obronie, kontry i stałe fragmenty gry.
Plan długo się sprawdzał, gospodarze bili głową w mur mające przewagę, ale nie stwarzając zbyt wielu sytuacji bramkowych. Gola na 1:1 w 88. minucie zdobył niezawodny tej wiosny Krzysztof Hrymowicz, który zachował zimną krew w zamieszaniu podbramkowym.
Wynik utrzymał się już do końcowego gwizdka, choć szansę na zgarnięcie całej puli miał jeszcze zawodnik MKP Mateusz Góra. Tym razem nie udała mu się to co przed tygodniem zapewniło MKP Szczecinek trzy punkty w doliczonym czasie w spotkaniu z Kluczevią Stargard.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?