To oczywiście efekt drożejącego paliwa, prądu czy rosnących kosztów praktycznie wszystkiego. – Od 4 kwietnia wprowadzamy nowy rozkład jazdy, zmian jest dużo, najważniejsze będzie zmniejszenie częstotliwości jazdy autobusów w godzinach szczytu z 15 do 20 minut – mówi Tomasz Merk, dyrektor Komunikacji Miejskiej w Szczecinku.
CZYTAJ TEŻ:
Przewoźnik szacuje, że po zmianach rozkładu autobusy szczecineckiej KM w skali roku przejadą około 100 tysięcy kilometrów mniej. Dla porównania – w sumie przejeżdżały około 950 tysięcy kilometrów. – Powinno to dać oszczędności rzędu 50-60 tysięcy zł miesięcznie – liczy Tomasz Merk.
Ale to nie koniec – firma zrezygnuje także z dzierżawy dwóch autobusów, których umowy właśnie się kończą. Po prostu nie będą już potrzebne.
Nie obejdzie się też bez cięć kadrowych. – Nie będzie zwolnień grupowych, korzystamy z tego, że dwóch kierowców odchodzi na emeryturę – szef KM oszczędności szacuje na „kilka etatów na zajezdni”.
Do tego doliczmy uchwaloną właśnie przez Radę Miasta Szczecinka większą dopłatę do przewozów pasażerskich. Dotacja wzrosła na razie o 230 tys. zł, do 8,730 milionów zł w tym roku. – Bez tego nie dalibyśmy rady utrzymać płynności – mówi Tomasz Merk.
Przypomnijmy, że przejazdy autobusami w Szczecinku są darmowe, miasto w całości ponosi ich koszty z budżetu.
Oszczędności, cięcie rozkładu jazdy i większa dopłata to dokładnie to, co przewidywaliśmy przed kilkoma tygodniami. O sprawie pisaliśmy już w połowie marca tu
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?