Smutną wiadomość podał podpułkownik rezerwy Bogumił Kłyk, emerytowany oficer i dawny podkomendny generała Zenona Wernera.
Były dowódca szczecineckiej 2. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej był pancerniakiem z krwi i kości. Jako absolwent poznańskiej Wyższej Szkoły Wojsk Pancernych karierę zaczynał jako dowódca plutonu czołgów. W połowie lat 80. został szefem sztabu i dowódcą 20. Warszawskiej Dywizji Pancernej ze Szczecinka. Dowodził potem koszalińską 8. Drezdeńską Dywizją Zmechanizowaną, by w 1992 roku objąć dowództwo szczecineckiej dywizji, przemianowanej w międzyczasie na 2. PDZ i jako jej szef w roku 1994 otrzymał nominację generalską.
Rok później odszedł ze Szczecinka na stanowisko zastępcy sztabu Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Ze służby odszedł w roku 2004 jako zastępca dowódcy POW.
- To bardzo smutna informacja, miałem okazję służyć pod panem generałem Zenonem Wernerem w latach 80., gdy Szczecinek miał dywizję pancerną – wspomina ppłk Bogumił Kłyk. – Był znakomitym odwodzą, bardzo konkretnym i wymagającym. Jego śmierć to ogromna strata.
Pogrzeb generała Zenona Wernera odbędzie się w czwartek (20 sierpnia) o godzinie 14 na koszalińskim cmentarzu.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?