O tej bulwersującej sprawie poinformowało Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze, które od dwóch lat z powodzeniem prowadzi program reintrodukcji rysia w naszym regionie. Przyrodników o ciele zastrzelonej rysicy powiadomił nadleśniczy z Kalisza Pomorskiego.
- Pracownicy ZTP pojechali na miejsce i dokonali oględzin – czytamy. Okazało się, że była to samica rysia urodzona już na wolności. Najprawdopodobniej też samica była także kotna. - Tym bardziej przeraża nas czyn, którego dopuścił się sprawca – dodają przyrodnicy. - Rysie wypuszczane są na wolność zaledwie od dwóch lat, a już spotykają się z takim brakiem akceptacji.
Na miejscu został odnaleziony pocisk, którym zabito rysicę. Został on przekazany policji, jest więc szansa, że sprawca zostanie odnaleziony. O ile oczywiście zwierzę nie zostało zastrzelone z nielegalnej broni. Obecnie prowadzone jest dochodzenie.
Ryś euroazjatycki (Lynx lynx) w północno-zachodniej Polsce nie występował od dekad. Na początku tej dekady w Polsce żyło niespełna 300 rysi. Są objęte całkowitą ochroną. Projekt „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski” współfinansowany jest ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Realizuje go ZTP z Instytutem Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży oraz Ośrodkiem Kultury w Mirosławcu przy wsparciu WWP Polska.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?