- Diversnight 2020 za nami, pogoda dopisała... humory też –
pisze Emil Kozak, instruktor nurkowania z czaplineckiej szkoły Euforia Dive.
- Wielkie dzięki dla wszystkich uczestników za przybycie i do zobaczenia na kolejnych nurkowaniach.
Nocne zanurzenie odbyło się w jeziorze Drawsko w ośrodku Kusy Dwór koło Czaplinku. Stawiło się 15 osób, w tym siedmioro nurkowało. Cała grupa płetwonurków liczy łącznie 27 członków, w tym trzech instruktorów z Czaplinka, Białego Boru i Szczecinka.
CZYTAJ TEŻ:
Diversnight to wydarzenie gdzie raz w roku na całym świecie nurkowie wchodzą do wody o tej samej godzinie. Godzina zależy od roku, w tym roku zanurzano się w sobotę, 7 listopada, o 20:20.
Noc Płetwonurków ma swój początek w roku 2005 w Norwegii. Norweżka zdobyciu licencji wymyśliła i ogłosiła na największym norweskim portalu nurkowym cakedives czyli ciasteczkowe nurkowania. Pomysł chwycił, następnie przekształcił się we wspólne nocne nurkowanie tak by wszyscy mogli razem zejść pod wodę i zjeść przygotowane na tę okoliczność ciasto. I tak narodziło się DiversNight, czyli Nocne Nurkowanie.
- Z roku na rok dołączały kolejne kraje –
czytamy na portalu szalonewalizki.pl - Powstała witryna internetowa Diversnight.com. Można na niej rejestrować nurków i kluby chętne do wzięcia udziału w kolejnej edycji tego wyjątkowego wydarzenia.
Dziś DiversNight to międzynarodowe nurkowanie nocne a jego celem jest łączenie społeczności nurkowej w krajach i na świecie a także popularyzacja nurkowania. Do tej pory najwięcej bo ponad 2700 nurków jednocześnie zeszło pod wodę w 2009 roku w kilkudziesięciu krajach. Także w Polsce.
Polub nas na FB
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?