Nowa sala sportowa szczecineckiej „jedynki” ma być gotowa w listopadzie i wszystko wskazuje, że termin zostanie dotrzymany. Prace koncentrują się wewnątrz, gdzie kończy się układanie na ścianach mat tłumiących pogłos.
Swoją pracę kończą także powoli kafejkarze, szkolny będzie łącznik ze starą salą sportową. Trwa malowanie i inne roboty wykończeniowe.
Budynek z zewnątrz nie sprawia wrażenia tak dużego, jak jego wnętrze. Hala jest zbliżona wielkością do dużych, bliźniaczych sal SP4 i SP5, choć założenia architektoniczne w SP1 były odmienne. Przede wszystkim nowy obiekt musiał wpasować się w styl „jedynki” wybudowanej w latach 20. XX wieku. Takim symbolicznym połączeniem starego z nowym jest przeszklony łącznik między przedwojenną jeszcze halą szkoły, a jej nowym budynkiem.
Hala SP1 dysponuje galerią widokową na górze jednej ze ścian. Jest także pomieszczenie dla spikera. Są oczywiście szatnie i prysznice, toalety i magazynek na sprzęt sportowy. Wewnętrzne ściany będą wygłuszone specjalnymi matami – podobnie jak w nowej hali „szóstki” – dzięki temu nie będzie charakterystycznego pogłosu, co m.in. ułatwia nagłośnienie, także koncertów.
Efektownie od środka prezentuje się łącznik między nową a starą salą SP1. To ażurowa, przeszklona konstrukcja ze stalowych belek. Renowację przechodzi także zaplecze starej hali sportowej.
Miasto za obiekt zapłaci 8,874 miliona złotych.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?