Nowy basen w Szczecinku. Ratusz ujawnia plany inwestycji [zdjęcia]

- Nasz miejski architekt Tomasz Wolanin ukończył koncepcję rozbudowy krytej pływalni, a właściwie budowy nowego – mówi burmistrz Szczecinka Daniel Rak, który zapowiadał to już w trakcie samorządowej kampanii wyborczej w roku 2018. – Rozważaliśmy różne możliwości: od budowy w nowej lokalizacji, ale zdecydowaliśmy się, że muszą powstać spójne, połączone ze sobą obiekt, choćby z uwagi na zachowanie jednej strefy obsługi klienta, szatni, przebieralni itp..

Stąd – jak widać na wizualizacji – postawienie obok istniejącej pływalni obiektu z nową, 25-metrową, sześciotorową niecką. Oba budynki będą spięte łącznikiem (mniej więcej w miejscu w łączeniu rotundy z niecką sportową). Powstać ma także część rekreacyjna z powiększoną strefą spa (kulista kopuła). – Obie te części można etapować – dodaje Daniel Rak.

W planach jest także budowa części zewnętrznej z odkrytym basenem i infrastrukturą rekreacyjną.
- Dobra, przemyślana koncepcja to quasi projekt, ale oczywiście na samo opracowanie projektu potrzeba roku – odpowiada burmistrz Szczecinka pytany o termin realizacji. – Jak już wspomniałem, zadanie można etapować. Będziemy szukać możliwości zdobycia pieniędzy zewnętrznych, dotacji. Choć np. rządowy program Sportowa Polska to było w zeszłym roku na cały kraj było to 20 milionów złotych, a sama powstająca obecnie hala naszej Szkoły Podstawowej nr 1 to około 9 milionów.

Szczecinecka pływalnia w kwietniu stała się pełnoletnia, oficjalnie oddano ją do użytku 28 kwietnia 2002 roku. Jak wielki to być wydatek dla miasta, i jak epokowa inwestycja, niech świadczy fakt, że 16 milionów złotych, jakie wówczas wydano to do dziś największa kwota wydatkowana przez ratusz na jedno zadanie. A były to czasy, gdy nie było jeszcze unijnych dopłat, ale z różnych źródeł udało się pozyskać prawie 5 milionów złotych.

Obiekt – z 25-metrową niecką, basenami rekreacyjnym i dla małych dzieci, jakuzi, zjeżdżalnią i saunami - był wówczas na miarę ambicji i możliwości miasta, a te przez dwie dekady mocno się one zmieniły. Miasto wdrożyło naukę pływania dla uczniów, działa kilka klubów pływackich, tysiące osób rekreacyjnie uprawia tu sport. Gmach przy ulicy Szczecińskiej starał się dostosować do nowych realiów – powiększono strefę spa dodając nowe usługi, administrację wyprowadzono do sąsiedniego centrum tenisowego adaptując zwolnione pomieszczenia na sale ćwiczeń. Widownię zamieniono na siłownię. Ale – szczególnie w godzinach szczytu – na pływalni jest niezwykle ciasno. A lekcje pływania de facto wyłączają basen do godzin wczesnopopołudniowych.