Numerki do zarejestrowania auta w starostwie w Szczecinku

O tym jak próbował zarejestrować pojazd w starostwie w Szczecinku opowiada Czytelnik: - Niedawno zakupiłem auto – pisze. - Oczywiście wiążą się z tym pewne czynności, które trzeba wykonać: ubezpieczenie OC, podatek PCC i rejestracja. Dwie pierwsze sprawy załatwiłem praktycznie od ręki. Ubezpieczenie u swojego agenta, podatek internetowo. Schody zaczęły się przy próbie rejestracji.

Pan Stefan (imię zmienione) pisze, że pod koniec czerwca wybrał się do starostwa. - Tam uzyskałem informację, że skoro nie jestem umówiony to mogę przyjść najwcześniej w lipcu – czytamy. - Dodatkowo pani poinformowała mnie, że w związku z w związku z wirusem SARS-CoV-2 czas na rejestrację został wydłużony z 30 do 180 dni. Poczekałem. Próbowałem skorzystać z internetowej rezerwacji na stronie powiatu kolejki, ale niestety nie działa.

Sprawdziliśmy w czwartek (16 lipca), strona wyświetlała informację, że brak jest wolnych termin.

- Poszedłem więc osobiście do urzędu – ciągnie opowieść nasz Czytelnik. - Automat do wydawania numerków też ich nie wydaje. Od życzliwych kolejkowiczów dowiedziałem się, że trzeba przyjść rano i zająć kolejkę, a podobno są tacy co czekają od 5 rano. Po otwarciu urzędu pracownik starostwa rozdaje dzienną pulę numerków na następny dzień z określeniem godziny.

Nasz rozmówca jest – delikatnie mówiąc – zdziwiony: - Dlaczego tak to wygląda i dlaczego trwa to już od wielu miesięcy – pyta. - Pandemia nie jest chyba wytłumaczeniem, bo przecież wszyscy jakoś funkcjonujemy i minęło dość długo czasu by wypracować odpowiednie procedury. Mamy XXI wiek. Mamy komputery i internet. Może jest zbyt mało pracowników? Przecież znakomita większość interesantów starostwa to ludzie pracujący. Wielu mieszka poza Szczecinkiem. Marnować dwa dni na załatwienie prostej sprawy?

- Rzeczywiście przed drzwiami Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg od 1 lipca, a więc czasu funkcjonowania wydziału na normalnych zasadach można zaobserwować stojących w kolejce interesantów – przyznaje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy starostwa w Szczecinku. - Ilość interesantów chcących zarejestrować swoje pojazdy to wynik kumulacji związanej z pandemią COVID 19. Niestety, z naszej wiedzy wynika, że w innych starostwach sprawa wygląda podobnie, a nawet jeszcze gorzej, bowiem kolejki liczą po kilkadziesiąt osób.

- Z uwagi na okres urlopowy w wydziale pracuje dwoje pracowników, którzy mogą obsłużyć dziennie około 30 petentów chcących zarejestrować swoje pojazdy – dodaje Piotr Rozmus. - Każdego dnia wydział komunikacji odwiedza do 150 interesantów. W ostatnim czasie dwoje pracowników odeszło na emeryturę. Dokonano, już odpowiednich wewnętrznych przesunięć z wydziału administracyjnego do wydziału komunikacji, aby wzmocnić wydział. Ponadto w celu zażegnania problemu starosta Krzysztof Lis ogłosił nabór na stanowisko podinspektora w Wydziale Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg. Nowozatrudniona osoba będzie zajmowała się m.in. właśnie rejestracją pojazdów.

I dalej: - Aktualnie oczekujący w kolejce mieszkańcy około 7:30 otrzymują drukowany przez biletomat bilet z konkretną godziną przyjęcia – tłumaczy rzecznik. - Pracownicy każdego dnia robią wszystko co w ich mocy, żeby każdy z nich został obsłużony. Interesanci mogą pobrać bilet i np. jeśli mają wyznaczoną wizytę na godzinę 14:00 to mogą powrócić do pracy, czy innych zajęć i pojawić się z powrotem o wskazanej porze.

Odnośnie do internetowej rezerwacji kolejki, to jest ona możliwa, ale przez ilość interesantów chcących załatwić swoją sprawę trzeba dokonać jej z dwutygodniowym wyprzedzeniem.

- Warto przypomnieć, że tym najbardziej gorącym czasie trwania pandemii COVID 19 Wydział Komunikacji, Transportu i Dróg Starostwa Powiatowego w Szczecinku funkcjonował jako jeden z nielicznych. Wydział nie zamknął się na interesantów, działał natomiast na specjalnych zasadach – mówi Piotr Rozmus. - Wizytę w wydziale trzeba było zapowiedzieć telefonicznie, umawiając się na konkretny dzień i godzinę. Niestety takie rozwiązanie miło jedną, zasadniczą wadę. Jeden z pracowników przez cały czas był zaobserwowany prowadzeniem rzeczonych rezerwacji, a później wprowadzaniem petentów na teren urzędu. Liczymy, że zatrudnieniem dodatkowej osoby rozwiąże problem. Warto również pamiętać, że w związku z panującą pandemią w ramach tarczy antykryzysowej termin na zawiadomienie o zbyciu lub nabyciu pojazdu został przedłużony do 180 dni, o czym informowały wszystkie ogólnopolskie media. My również to czyniliśmy. Taką informację mieszkańcy mogli także odnaleźć na stronie internetowej naszego urzędu.