W czwartek komornik Krzysztof Wisłocki ze Szczecinka próbował wejść do mieszkania przy jednej z ulic miasta. – Poprosiłem o asystę policji, gdyż wcześniejsze próby wejścia kończyły się niepowodzeniem – komornik mówi, że mieszkająca tam nadal kobieta nie wpuszczała komornika i jego pracowników, mimo iż atrakcyjna nieruchomość została zlicytowana już dwa lata temu.
Zdesperowana kobieta zabarykadowała się w domu, miała też oświadczyć że odkręci gaz (ostatecznie tego nie zrobiła) i podpali budynek, jeżeli komornik nie odstąpi od czynności. Komornik mimo do przystąpił do akcji. Kobieta wylała wtedy na drzwi wejściowe i wycieraczkę łatwopalną ciecz i je podpaliła. Obecni na miejscu policjanci, nie czekając na przyjazd strażaków, przy pomocy służbowych pałek wybili szyby i wyprowadzili lokatorkę na zewnątrz z płonącego mieszkania. Ogień został szybko opanowany przez strażaków, którzy w międzyczasie dojechali na miejsce zdarzenia.
- Na szczęście nikomu nic złego się nie stało, trudno mi oszacować straty, zrobi to biegły – mówi komornik Krzysztof Wisłocki.
- Kobieta została zatrzymana i najpewniej usłyszy zarzut zniszczenia mienia – mówi młodszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka szczecineckie policji.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?