To wielkie, żółte tablice z napisem „Stop, zły kierunek” i symbolem ręki z wpisanym zakazem zjazdu, które trudno przeoczyć. I o to chodzi, bo zdarza się niestety, że kierowcy dostają się na autostrady lub drogi ekspresowe od strony zjazdów. I jadąc dwupasmową drogą pod prąd stwarzają wielkie niebezpieczeństwo wypadków.
CZYTAJ TEŻ:
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad 10 tablic „Stop, zły kierunek”, ustawiła już w zeszłym roku. Teraz – jak informuje PAP – na naszych drogach pojawi się kolejnych 111 takich tablic. W tym na szczecineckim odcinku S11, a konkretnie na obwodnicy Szczecinka przy węźle drogowym Śródmieście.
O tym, że jest tam potrzebna wiadomo po licznych przypadkach wjechania na obwodnicę pod prąd właśnie w tym miejscu. Policja już kilka razy interweniowała w sytuacjach, gdy drogą jechały auta, ciągniki, rowerzyści, a nawet szli piesi. Szczęśliwie obeszło się bez wypadków, ale ryzyko jest ogromne. Montaż tablic rozpocznie się już w marcu.
Co robić, gdy jednak zdarzy się nam wjechać na trasę szybkiego ruchu pod prąd? Absolutnie nie próbujmy zawracać, bo takie manewry tylko zwiększają niebezpieczeństwo. Należy się zatrzymać się na pasie awaryjnym, włączyć światła awaryjne, wysiąść z pojazdu i stanąć za barierkami ochronnymi oraz wezwać policję.
Fot. GDDKiA
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?