Zdjęcie pochodzi z zasobów portalu historycznego szczecinek.org i przestawia załogę lokomotywowni – a raczej parowozowni - Szczecinek z lat 50. XX wieku. Napis na parowozie głosi, że warsztat uczestniczy w jakimś socjalistycznym wyścigu pracy. Nie sposób dojrzeć mniejszych napisów, które zapewne informują, ile który pracownik wykonał normy.
CZYTAJ TEŻ:
Zdjęcie jest bardzo klimatyczne, pokazuje kolejarski charakter Szczecinka. W tle widać dach spichlerza zbożowego przy ulicy Waryńskiego.
Na zdjęciu jednak króluje parowóz OK1, z numerem 155. To jedna z lepszych, jeżeli nie najlepsza lokomotywa parowa, jaka jeździła po naszych torach. Parowozy były produkowane do lat 40. XX wieku niemieckich fabrykach i – jako reparacje wojenne – trafiły do Polski już po I wojnie światowej. Część PKP zamówiło w Niemczech i razem ze zdobyczami po II wojnie światowej OK1 stanowiło trzon flot polskich parowozów osobowych. W sumie było ich 429 i służyły z powodzeniem do lat 70., gdy ustąpiły miejsca lokomotywom spalinowym i elektrycznym.
CZYTAJ TEŻ:
Parowozy serii Ok1 należały do najbardziej udanych konstrukcji, jakie służyły w Polsce. Przyczyniły się do tego bardzo dobre właściwości trakcyjne, spokojny bieg, łatwość obsługi i niska awaryjność. Posiadały doskonałą opinię wśród załóg. W sumie w całej Europie jeździło blisko 4 tysiące tych parowozów.
Parowóz Ok1-359 znajdujący się dziś w muzeum kolejnictwa w Wolsztynie, a zbudowany w zakładach Schwarzkopf w Berlinie w 1917 roku, jest obecnie najstarszym czynnym parowozem na PKP.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?