Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o gwałt na małej dziewczynce stanie przed sądem [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Wrzesień 2019, podejrzany Łukasz K. doprowadzany do prokuratury w Szczecinku
Wrzesień 2019, podejrzany Łukasz K. doprowadzany do prokuratury w Szczecinku Rajmund Wełnic
Do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Szczecinka podejrzanego o zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem 13-miesięcznej dziewczynki.

- Aktem oskarżenia przygotowanym przez Prokuraturę Okręgową w Koszalinie objęto 33-letniego Łukasza K. ze Szczecinka – prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik koszalińskiej PO, mówi że śledczy zarzucają iż używając przemocy ze szczególnym okrucieństwem doprowadził 13-miesięczną dziewczynkę do wykorzystania seksualnego. Dziecko doznało przy tym obrażeń naruszających czynności ciała powyżej 7 dni.

- To oskarżenie o zbrodnię, za którą kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 15 – mówi Ryszard Gąsiorowski i dodaje, że Łukasz K. pozostaje w areszcie tymczasowym, a postępowanie trwało bez mała rok z uwagi na konieczność sporządzenia opinii psychiatryczno-seksulogicznej, która potwierdziła że mężczyzna nie miał ograniczonej poczytalności.

Łukasz K. przestał już także być żołnierzem zawodowym, przełożeni zwolnili go z pracy.

- Oskarżony był przesłuchiwany kilka razy, początkowo częściowo przyznał się do winy, ale w trakcie postępowania całkowicie zmienił linię obrony twierdząc, że nie dopuścił się zarzucanego mu czynu i że obrażenia dziecka powstały w inny sposób – dodaje prokurator.

Śledczy umorzyli natomiast postępowanie wobec Kingi K., żony oskarżonego, której początkowo zarzucono niewłaściwą opiekę nad powierzonym jej dzieckiem. – Uznano, że kobieta nie mogła mieć świadomości do czego dojdzie pod jej nieobecność ani nawet tego podejrzewać – Ryszard Gąsiorowski mówi, że badania wykluczyły, aby mężczyzna molestował dwójkę ich własnych dzieci.

Ta historia rok temu wstrząsnęła mieszkańcami Szczecinka. Rodzice małej dziewczynki oddali ją pod opiekę znajomym z jednego osiedla. Obie rodziny mieszkały kilka klatek schodowych od siebie. Kobieta miała na dosłownie kilkanaście minut zostawić dziewczynkę pod opieką męża i wyjść w tym czasie z domu. I to on miał skrzywdzić dziecko. Niemowlę, z poważnymi obrażeniami i krwawieniem, które zauważyli rodzice, trafiło natychmiast pod opiekę lekarzy, którzy potwierdzili, iż mogło dojść do gwałtu. – Trafiła do nas 13-miesięczna dziewczynka z poważnym urazem krocza, co mogło wskazywać na czyn nierządny – mówił wówczas dr Marek Ogrodziński, dyrektor ds. medycznych szpitala powiatowego w Szczecinku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto