Pani Barbara Romas-Zglińska oddała Polsce to co miała najcenniejszego – jej czterech synów założyło mundury żołnierskiej i wszyscy służyli Rzeczpospolitej. Dla matki to na pewno powód do dumy, ale także do obaw – zwłaszcza, gdy synowie wyjeżdżali na misje.
- Najpierw do wojska poszedł najstarszy syn Norbert, potem Andrzej, Piotr i wreszcie Krzysztof – mówi Pani Barbara dodając, że obecnie wszyscy są ją w rezerwie. – Poza wujkiem, który służył w Marynarce Wojennej, nie było w naszej rodzinie tradycji wojskowych. Tym większym zaskoczeniem były dla nas wybory synów. Najbardziej się bałam, gdy jeździli na misje. Ileż to nocy nieprzespanych? Ale potem była wielka radość, gdy wracali cali i zdrowi.
Czy ktoś będzie kontynuował rodzinne wybory? – Synowie mają same córki, kobiety co prawda także mogą być żołnierzami, ale na razie żadna nie garnie się do założenia munduru – żartuje nasza rozmówczyni.
W uznaniu zasług w dziedzinie rozwoju i umacniania obronności kraju oraz w podziękowaniu za wychowanie synów na żołnierzy minister obrony narodowej nadał Pani Barbarze Romas-Zglińskiej srebrny medal „Za zasługi dla obronności kraju”.
Medal Pani Barbarze podczas uroczystości Święta Wojska Polskiego i 100-lecia Bitwy Warszawskiej wręczyli poseł Małgorzata Golińska i zastępca Wojskowej Komendy Uzupełnień w Szczecinku major Tadeusz Dudka.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
