Po rozmowie z dzielnicowym ze Szczecinka trafiła za kratki. Była poszukiwana i miała narkotyki

Tym razem na umówioną rozmowę z dzielnicowym ze Szczecinka przyszła 26-letnia kobieta posiadając przy sobie narkotyki. Podczas rozmowy przyznała się, że posiada przy sobie narkotyki. Woreczek z suszem roślinnym, który dobrowolnie wydała kobieta, został zabezpieczony przez dzielnicowego i przekazany do badania. Policyjne badanie narkotesterem potwierdziło, że jest to marihuana.

- W trakcie wykonywania czynności służbowych kobieta została sprawdzona przez policjanta w policyjnym systemie –

informuje starsza aspirat Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej policji. - Szybko okazało się, że młoda mieszkanka Szczecinka poszukiwana jest w celu ustalenia aktualnego miejsca jej pobytu oraz zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu.

Prosto z komendy trafiła więc do zakładu karnego. Teraz za posiadanie środków odurzających grozi jej nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że niedawno w komendzie na przesłuchaniu w związku z wykroczeniem zjawił się mieszkaniec gminy Szczecinek. Przyjechał jednak na nie pożyczonym autem, zaparkował w pobliżu komendy, co nie uszło uwadze policjanta, który wiedza, że mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. I teraz odpowie za to przestępstwo.